START ||: Małopolska Amatorska Liga Hokeja :|: Mistrzostwa Polski Amatorów :|: Puchar Polski Amatorów :||









ZawszeKTH Krynica-Zdrój MOSiR_Krynica


KS KTH - 2009/10 - wiadomości


22.12.2009
Krynickie Diabły – XXXL Kosice rewanż

   W minioną sobotę na krynickim lodowisku doszło do rewanżowego spotkania rozegranego pomiędzy drużyną Krynickich Diabłów, a XXXL Kosice.

Tradycyjnie jak od wielu już lat zaprzyjaźnione ze sobą drużyny rozgrywają spotkania towarzyskie. Gospodarzem pierwszego meczu była drużyna z Koszyc. Przyszedł czas na rewanż. Spotkanie rozegrano w standardowym systemie 3 x 20minut. Goście zjawili się na płycie lodowiska w zaskakująco licznej grupie wystawiając do zawodów cztery pełne formacje przeciw trzem gospodarzy. Biorąc pod uwagę, że jest to spotkanie towarzyskie zawodnicy z Krynicy do meczu podeszli bardzo rozluźnieni mimo, iż przeciwnik był nie mniej wymagający niż podczas ligowych potyczek. Nie jest bowiem tajemnicą, że od lat drużyna gości zasila swe szeregi byłymi zawodnikami ekstraligi słowackiej. Podczas spotkania, jak to przeważnie bywa w potyczkach z drużynami ze Słowacji, obie drużyny zaprezentowały bardzo otwarty hokej. Mecz od samego początku obfitował w wiele dogodnych sytuacji do zdobycia bramki z obu stron. Bilans otwarcia zapoczątkował jednak Marek Mryglot, kapitan drużyny przyjezdnych. Nic dziwnego, umiejętności, tego nie najmłodszego już zawodnika, we władaniu kijem są tak wielkie, że strzałem z nadgarstka po lodzie jest wstanie zaskoczyć nawet znamienitego bramkarza. Na ripostę gospodarzy nie trzeba było jednak długo czekać, tym razem na listę strzelców wpisał się, znany ze swych snajperskich wyczynów, Wojciech Dutka. Goście jednak dotrzymywali kroku i na chwilę przed syreną kończącą pierwszą tercję ponownie objęli prowadzenie za sprawą swego kapitana.

W drugiej odsłonie wydarzenia potoczyły się już po myśli gospodarzy. Wyrównującą bramkę po wspaniale przeprowadzonej akcji pierwszej formacji zdobył, jak zawsze niezawodny w takich sytuacjach, Maciej Gosztyła. Można powiedzieć, iż był to punkt zwrotny tego meczu, a kryniczanie dostali skrzydeł. Kolejne zdarzenia na lodowej tafli potoczyły się już błyskawicznie. Autorem kolejnego gola, dającego gospodarzom prowadzenie, był po solowej akcji lider krynickich strzelców Jacek Kacprzycki. Na tym jednak nie koniec, niedługo później wspaniale skonstruowaną akcję przez drugą formację fenomenalnie wykańcza celnym trafieniem Dariusz Tyliszczak, zwiększając tym samym przewagę nad przeciwnikiem. Od tego momentu zaczyna rysować się na lodzie zdecydowana przewaga krynickich zawodników. Dominują szybkością, finezją gry oraz skutecznością. Kolejną bramkę zdobywa ponownie pierwsza piątka, a to za sprawą Michała Pajora, który podczas jednej z podbramkowych akcji w tercji przeciwnika zostaje brutalnie faulowany, uderzając niebezpiecznie głową o słupek bramki. Na szczęście zdarzenie to nie spowodowało poważniejszych obrażeń. Przyjezdni starają się jednak za wszelką cenę zmniejszyć rozmiary porażki i w zamieszaniu pod bramką wykorzystują dogodną sytuację. Jeszcze przed syreną kończącą drugie starcie celnym trafieniem ze strony gospodarzy odpowiada Michał Półtorak. Zawodnicy schodzą więc do szatni zadowoleni.

W trzeciej tercji daje się zauważyć w poczynaniach gości wiele nerwowości, i jak to często w takich sytuacjach bywa, nieuzasadnionego narzekania na decyzje arbitrów prowadzących spotkanie. Kryniczanie jednak nie wdają się w żadne dyskusje tylko konsekwentnie robią swoje, czyli to co hokeiści powinni robić na lodzie, strzelają kolejne bramki. Godną uwagi jest bramka zdobyta po wręcz brawurowej, indywidualnej akcji przeprowadzonej przez Andrzeja Kacprzyckiego. Przewaga Diabłów wciąż rośnie czego dowodem są kolejne efektywnie, w niedużych odstępach czasu, zdobyte gole przez Sławomira Makucha, ponownie Dariusza Tyliszczaka i wyjątkowo aktywnego w tym spotkaniu Adama Mroza. Ostatecznie tuzinowy bilans bramkowy zamykają swoimi kolejnymi trafieniami najpierw Maciej Gosztyła, a następnie Michał Pajor, na przemian wzajemnie sobie asystując.

Po zawodach hokeiści obydwu drużyn spotkali się na okolicznościowym bankiecie, podczas którego kapitan gości Marek Mryglot z okazji 10–ej rocznicy powstania Krynickich Diabłów złożył na ręce jej kapitana Jarosława Bryniarskiego pamiątkowy baner z wizerunkiem obu drużyn oraz specjalnie na tę okazję wydany na słowacji kalendarz upamiętniający 10 lat wspólnych zmagań sportowych. Specjalne podziękowania ze strony słowackiej padły pod adresem założyciela i wieloletniego sternika drużyny Diabłów Jaromira Myrny.
-AF-


19.12.2009
Krynickie Diabły – XXL Kosice 12 - 6 (1-2, 5-1, 6-3)
Bramki dla Diabłów
    1:1 Wojciech Dutka – Dariusz Tyliszczak
    2:2 Maciej Gosztyła – Adam Mróz
    3:2 Jacek Kacprzycki
    4:2 Dariusz Tyliszczk – Wojciech Romański
    5:2 Michał Pajor – Adam Mróz
    6:3 Michał Półtorak – Andrzej Flieger
    7:3 Andrzej Kacprzycki
    8:4 Sławomir Makuch – Krzysztof Zdrojewski
    9:4 Dariusz Tyliszczak – Saławomir Makuch
    10:5 Adam Mróz – Michał Pajor
    11:6 Maciej Gosztyła – Michał Pajor
    12:6 Michał Pajor – Maciej Gosztyła

Krynickie Diabły:
Krzysztof Maślanka (do 30 min.), Jano (31 – 60 min.) – Wilk Tomasz, Zdrojewski Krzysztof, Pajor Michał, Gosztyła Maciej, Mróz Adam, Bulanda Bartłomiej, Romański Wojciech, Dutka Wojciech, Tyliszczak Dariusz, Makuch Sławomir Kacprzycki Andrzej, Bryniarski Jarosław, Kacprzycki Jacek, Półtorak Michał, Flieger Andrzej. Trener Artur Ślusarczyk. Kierownik drużyny p.o. Edward Pajor.



-= 2188 =-


[« powrót]     [wydruk]     [góra]  





  
Copyright © 1999- ZawszeKTH
materiały oznaczone są własnością osób lub instytucji wskazanych w oznaczeniu, pozostałe należą do serwisu Zawsze KTH - kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób tylko za pisemną zgodą ich właścicieli -