Choć tytuł artykułu zapożyczony z bajki Janusza Korczaka idealnie odzwierciedla sytuację, która wydarzyła się na serio.

Otóż Maciej Gosztyła, zawodnik Krynickich Diabłów, został pierwszym, historycznym królem strzelców, Małopolskiej Amatorskiej Ligi Hokeja na Lodzie. Jeszcze przed ostatnim ligowym meczem Maciek zajmował dosyć odległe bo szóste miejsce w rankingu i raczej nie zanosiło się na to aby mogły w nim nastąpić jakieś istotniejsze zmiany uwzględniając, iż konkurencja była bardzo silna. Jednak fenomenalna postawa podczas meczu z Góralami Nowy Targ, wielka wola walki oraz zawziętość krynickiego zawodnika pozwoliła mu osiągnąć podwójnego hat-tricka w jednym spotkaniu zaliczając sześć celnych trafień i jedną asystę. To wydarzenie wręcz nieprawdopodobne i naprawdę nie spotykane. Z tego względu zasługuje na szczególne uznanie. Postawa ta została doceniona przez organizatorów ligi i podczas uroczystości zakończenia sezonu Maciek otrzymał z rąk Gabriela Samoleja pamiątkowy puchar, a także nagrodę specjalną.

Jednocześnie należy zaznaczyć, iż wiceliderem tej klasyfikacji został również zawodnik Krynickich Diabłów Jacek Kacprzycki nieznacznie ustępując królowi. W pierwszej dziesiątce snajperów ligi widnieje również postać skrzydłowego pierwszej formacji Michała Pajora.

Panowie, gratulujemy.

(AF)

Maciej Gosztyła (Krynickie Diabły) został królem strzelców pierwszej edycji rozgrywek MALH
foto: Zbigniew Krauzowicz Nowy Targ