ZawszeKTH

INFORMACJE
2003/2004


18.12.2003
EIHC: Białoruś - Francja 3 - 1

Pierwszy turniejowy mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Białorusi. A niekwestionowaną gwiazdą spotkania był zdobywca dwóch bramek Andrej Skabelka.


Już w 3 min. jeden z czołowych strzelców Sbornej, hokeista drużyny z Ufy Andrej Skabelka wykorzystując podanie partnera z formacji zdobył prowadzenie dla reprezentacji Białorusi. Więcej bramek w pierwszej tercji już kibice nie zobaczyli, ale sama gra obydwu zespołów dostarczała niezwykłych emocji. Szybkość i precyzja podań, szczególnie w wykonaniu naszych sąsiadów z za wschodniej granicy, tworzyły dobre widowisko. Trójkolorowi, choć brakowało im nieco dynamiki, w miarę skutecznie neutralizowali zapędy przeciwników pod bramkę Fabrice'a Lhenry, odwdzięczając się rywalowi podobnymi akcjami na przedpolu Leonida Hryszukievicza. Do Krynicy bowiem nie przyjechał znany z występów w Oświęcimskiej Unii Siergiej Szabanov, którego nie zwolnił na mecze reprezentacji klub z Novokuzniecka.

W drugiej części spotkania gra zaostrzyła się, w efekcie czego norweski sędzia Svein-Erik Edvardsen dość często odsyłał zawodników na ławkę kar. Częściej w liczebnej przewadze grali Francuzi, ale to gospodarzom tego spotkania przypadła w udziale kolejna bramka. W 29 min. meczu, kiedy Białorusini grali w osłabieniu, kolejny raz na listę strzelców wpisał się Skabelka, po raz drugi wykorzystując precyzyjne podanie Andreja Rasolko, znanego w Polsce z występów w barwach nowotarskiego Podhala.

Kontaktową bramkę podopieczni trenera Heikki Leime zdobyli dopiero w 6 min. trzeciej tercji. Autorem gola był Laurent Gras. W tej części meczu widoczna była dominacja Francuzów, którzy zaatakowali mocniej próbując odrobić dotychczasowe straty, ale wyrównującej bramki nie udało się uzyskać. Jeszcze w końcówce meczu francuski szkoleniowiec wycofuje bramkarza wprowadzając do gry szóstego zawodnika, jednak i ten manewr nie przynosi oczekiwanych efektów, a dziesięć sekund przed końcem spotkania do pustej bramki trafia Siarhei Zadzialionau podwyższając na 3-1. W protokole spotkania omyłkowo jako strzelca podano Dzmitra Maleszke, ale po interwencji kierownika drużyny Białorusi informację skorygowano.

Najlepszymi hokeistami tego pojedynku wybrani zostali Andrej Skabelka i Arnaud Briand.

W piątek Białoruś podejmować będzie Norwegię, a Francuzi zmierzą się z reprezentacją Polski.

Drużynę Białorusi w tym meczu prowadził Aleksander Szumidub, niegdyś bramkarz Dynamo Minsk i kadry Białorusi, znany również z występów w drużynie Sanoka. Szumidub sprawował obowiązki głównego trenera pod nieobecność Michaiła Zacharova, który z reprezentacją Białorusi do lat 20 przebywał we Francji.
(e2rds)




Białoruś - Francja 3 - 1 (1-0,1-1,1-1)
    dla Białorusi:
    Skabelka-Rasolko (02:25 i 28:35), Zadzialionau-Skabelka-Yesaulau (59:50)
    dla Francji:
    Gras-Pourtanel (45:37)

Kary:
Białoruś 20 (w tym 10 za niesportowe zachowanie dla Aliaksandra Radzinskiego)
Francja 22 (w tym 10 za niesportowe zachowanie dla Laurenta Meunier)

Sędziowali:
Edvardsen Svein-Erik oraz PrzyborowskiTomasz i Radzik Tomasz

Widzów: 500




-= czytano =-



  
Copyright © 1999- - ZawszeKTH