18.12.2004EIHC: Norwegia – Francja 1 - 3Jako pierwsze w ostatnim dniu krynickiego turnieju EIHC spotkały się zespoły z najmniejszą liczbą punktów. Mecz wygrali Francuzi 3-1.
Norwegowie rozpoczęli mecz od gry w osłabieniu i utraty pierwszej bramki. Za atak kijem trzymany oburącz dwie karne minuty odsiadywał Erik Skadsdammen, a w tym czasie sprawnie zorganizowany zamek i celny strzał Jonathana Zwikela dał prowadzenie Trójkolorowym. Gra obydwu zespołów tworzyła dobre hokejowe widowisko, zawodnicy nie ustępowali sobie technicznie ani koncepcyjnie, ale mimo wielu dogodnych sytuacji, więcej bramek w tej części gry już nie było.
Drugą tercję w osłabieniu rozpoczęli Francuzi, ale spokojnie przetrzymali trudne kilkanaście sekund. Podobnie było w kolejnych minutach gry, kiedy Norwegowie mocno naciskali próbując odrobić straty. Sytuacja odmieniła się, gdy na ławkę kar powędrował kolejny Norweg. Bramkarz Halvor Harstad-Evsen przetrzymał dwuminutową francuską kanonadę, by chwilę po zakończeniu kary kolegi skapitulować po strzale Kévina Hecquefeuillea. W połowie meczu zespół Dave Hendersona prowadził z Wikingami 2-0. Do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie.
Kontaktowego gola dla reprezentacji Norwegii zdobył w 45 min. Ola Johannessen, wrzucając gumę do bramki Fabrice Lhenry’ego tuż pod poprzeczką. Mimo wielu podobnych akcji i bardzo ofensywnej gry zespół Roya Johansena nie zdołał wyrównać. Jeszcze w końcówce meczu Norwegowie wycofali bramkarza, ale to rywale zdobyli kolejną bramkę i konfrontacja zakończyła się zwycięstwem 3 – 1 reprezentacji Francji.
Wyróżnienie dla najlepszych zawodników meczu otrzymali Erik Ryman (NOR) i Fabrice Lhenry (FR)
(e2rds)
fot. Tomasz Grycz
-= czytano 922
=-