03.01.2014
PHL: początek roku bez punktów Po niemal miesięcznej przerwie ekstraligowcy powrócili do ligowych rozgrywek. Kryniczanie zmierzyli się w wyjazdowym spotkaniu z drużyną Katowic. 2014 rok rozpoczęli od porażki ulegając rywalom 2-4.
Piątkowe spotkanie było czwartym tych zespołów w bieżącym sezonie. Pierwsze dwa, jeszcze w wymarzonym składzie, zdecydowanie wygrali kateheci, trzecie starcie - po kadrowych zmianach - również zapisali na swoje konto po rzutach karnych. Tym razem komplet punktów wywalczyli rywale. W siódmej minucie meczu gospodarze wykorzystali błąd wymiany krynickich zawodników, za sześciu graczy na lodzie, uzdrowiskowy zespół otrzymał karę techniczną i grając w osłabieniu stracił pierwszą bramkę po celnym trafieniu Łukasza Podsiadło. Osiem minut później także kryniczanie wykorzystali przewagę, trójka miejscowych hokeistów nie wytrzymała naporu KTH i Piotr Pach uzyskał wyrównanie, zapisując się w historii jako zdobywca pierwszej bramki w 2014 roku. Tuż przed pierwszą przerwą wynik ponownie uległ zmianie, po szybkiej dwójkowej akcji Tomasza Bernata i Adama Jaskólskiego katowiczanie, za sprawą tego drugiego zaaplikowali przyjezdnym bramkę do szatni. I ponownie uzdrowiskowy team odpowiedział rywalom pięknym za nadobne, ale dopiero w końcówce drugiej odsłony. Długim podaniem z własnej tercji Grzegorz Myjak uruchomił Mateusza Dubela, a ten po wjeździe do strefy obronnej gospodarzy zostawił gumę nadjeżdżającemu Filipowi Pesta, który bez problemu pokonał Nikofora Szczerbę. Decydujące starcie zespoły rozpoczęły przy stanie 2-2. Trzeci gol gospodarzy w 45 minucie pozostawił kryniczanom jeszcze sporo czasu na odrobienie strat, jednak krążek nie mógł znaleźć drogi do siatki katowiczan. Jeszcze dwadzieścia trzy sekundy przed końcem regulaminowego czasu trener KTH poprosił o czas i wycofał bramkarza stawiając wszystko na jedną kartę, ale ta zagrała dla miejscowych. Krążek po wznowieniu pod bramką Szczerby wywalczyli miejscowi szybko przenosząc grę na drugą stronę lodowiska, mimo ofiarnych starań kryniczan, guma trafiła do nieobstawionego przy pustej bramce Martina Przygodzkiego, który ostatecznie ustalił wynik konfrontacji.
-= 1221 =- |
|
Copyright © 1999- - ZawszeKTH |