19.11.2016
MKHL: drugi komplet punktów Dwa ostatnie ligowe mecze krynickie hokeistki rozstrzygnęły na swoją korzyść. Po wysokiej wygranej z Koszycami w czwartek, dzień później, również przed własną publiką, KTHetki pokonały drużynę Zvolena 4-0. Był to udany rewanż za niefortunny występ mineralnych przed trzema tygodniami w Zvoleniu, kiedy to uległy rywalkom 3-6. Tym razem podopieczne Janusza Pióro nie pozwoliły przeciwniczkom rozwinąć skrzydeł pilnując solidnie tyłów i szukając okazji do bramkowych zdobyczy. Zwieńczeniem były celne trafienia kryniczanek zarówno w równowadze, jak i przewadze i osłabieniu. Wynik, golem do szatni, przed pierwszą przerwą otworzyła Dominika Sopata. Kilka minut po wznowieniu gry na 2-0 podniosła niezawodna kapitan zespołu Agnieszka Pióro, choć uzdrowiskowy zespół był wówczas w liczebnym osłabieniu. Również w odwrotnej sytuacji, kiedy rywalki broniły się we cztery, kryniczanki wykazały się skutecznością powiększając bramkową przewagę. Jedną sekundę przed końcem kary Słowaczki na listę strzelców wpisała się Wiktoria Gogoc, obrończyni z ofensywnym zacięciem, które, jak w tej sytuacji, przynosi korzyść drużynie i uzupełnia punktami indywidualne konto zawodniczki. Mecz nie był jednak tak łatwy jakby wskazywał wynik, i drużyna gości zapuszczała się do krynickiej strefy obrony. Hokeistki Zvolena w całych zawodach oddały 28 strzałów (tylko 9 mniej od gospodyń) na bramkę MKHL, której strzegła Gabriela Mizera, ale i w tej konfrontacji Gabi zachowała czyste konto. Końcowy rezultat piątkowego pojedynku ustaliła w połowie trzeciej tercji czołowa snajperka zespołu Aneta Cygan. Dość zrównoważoną konfrontację, w jej końcowych minutach, urozmaiciło starcie Agnieszki Pióro z Alexandrą Sakalikovą. Obydwie, po wymianie nie bardzo sportowych argumentów, powędrowały do szatni.
-= 2171 =- |
|
Copyright © 1999- - ZawszeKTH |