21.11.2016
Poprad jeszcze za mocny Niedzielny wyjazdowy mecz w Popradzie zakończył pracowity tydzień krynickich hokeistek. W czwartym spotkaniu rozegranym w ciągu tygodnia zespół MKHL uległ liderowi tabeli 0-7. Wynik nie po myśli, ale gra KTHetek mogła się podobać. Popradzkie Liski to aktualny lider słowackiej żeńskiej ekstraligi. W fazie grupowej podopieczne Milana Skokana nie miały sobie równych, a i obecnie, w drugiej części sezonu zasadniczego, w sześciu dotychczasowych spotkaniach zainkasowały komplet punktów, uzyskując wysokie wyniki. Rywal z najwyższej półki, ale jak pokazała niedzielna konfrontacja, nie taki straszny. Bo choć porażka raczej z tych dotkliwych, to przebieg gry i postawa kryniczanek godne uznania. Słowackie hokeistki przeważają w jeździe i umiejętnościach, w zgraniu zespołu, jednak długo szukały sposobu by narzucić swój styl gry. Po pierwszej tercji mineralne przegrywały jedną bramką, dopiero druga i trzecia przyniosły więcej celnych trafień. Szkoda, że KTHetki nie wykorzystały swoich strzeleckich szans, szczególnie tych na początku drugiej odsłony przy stanie 0-2, kiedy w sytuacjach sam na sam Agnieszka Pióro i Anna Sopata nie zdołały pokonać golkiperki Popradu, bo mecz mógłby nabrać innych barw. Mimo przegranej szkoleniowcy uzdrowiskowej drużyny byli zadowoleni z występu swoich podopiecznych. Poprad jeszcze jest za mocny, ale z coraz większym ligowym doświadczeniem punktów szukać można w konfrontacji z innymi zespołami.
-= 2088 =- |
|
Copyright © 1999- - ZawszeKTH |