01.12.2014Honorowo i z honoremCzy wydarzenia z ostatniej minuty konfrontacji krynickich hokeistek z tyskimi Atomówkami mogły odmienić losy tego spotkania? Trener MKHL nie ma wątpliwości.
Karolina Szewczyk raz jeszcze w końcówce meczu trafiła krążkiem do bramki rywalek. Kijem, jak zgodnie potwierdzają sama zawodniczka, koleżanki uczestniczące wówczas w grze i obserwujący spotkanie widzowie. Jednak arbiter nie uznał tego gola, guma do siatki miała być wepchnięta łyżwą. Wymiana spostrzeżeń pomiędzy arbitrami, a kapitan krynickiego zespołu, dotycząca powyższego zdarzenia, poskutkowała dziesięciominutową karą dla hokeistki za niesportowe zachowanie.
Zdaniem trenera MKHL Janusza Pióro mającego wątpliwości co do decyzji sędziów o nie uznaniu gola, takie sytuacje całkowicie wypaczają sens rywalizacji i mają negatywny wpływ na wychowywanie i kształtowanie młodzieży, ponieważ trudno jest wpajać zasady gry fair, kiedy w podobnych sytuacjach młodzi sportowcy czują się pokrzywdzeni.
Artykuł czwarty Przepisów gry w hokeja na lodzie mówi w punkcie pierwszym, że wszystkie decyzje podejmowane są przez sędziów na lodzie, według ich uznania i w oparciu o zrozumienie i bezstronną interpretacje przepisów gry. A co jeśli zdarzają się wątpliwości, jak w tej konkretnej sytuacji? Mógłby je rozwiać zapis wideo, ale ten nie jest wymagany na meczach Polskiej Ligi Hokeja Kobiet.
Dla przypomnienia, niedzielna konfrontacja zakończyła się wynikiem 2-1 dla tyskiego zespołu.
(e2rds)
-= 1266
=-