Powalczyli kryniczanie z nowotarskimi akademikami na lodowej tafli. Zespół KTH z czterema nowymi zawodnikami w składzie w ładnym meczu pokonał rywali zdobywając jedną bramkę więcej. Gola na miarę zwycięstwa na swoim koncie zapisał debiutant Valentin Aleksyuk.

Takie pojedynki chciałoby się oglądać za każdym razem, a od kilku dobrych tygodni podopieczni Dominika Salamona dbają by sympatycy uzdrowiskowej drużyny mieli dobre widowisko i radość z wygranej. Tak było i w tę sobotę. Wynik w tym bardzo zaciętym i wyrównanym meczu otworzyli goście w piątej minucie, grając w osłabieniu. Nikifora Szczerbę zaskoczył Maxim Kondrashov. Sporo czasu upłynęło nim kibice zobaczyli drugie celne trafienie. Dopiero w końcówce pierwszej tercji wyrównanie miejscowym zapewnił Dawid Kruczek, wykorzystując z kolei liczebną przewagę swojego zespołu.

W drugą część spotkania gospodarze weszli drugim zdobytym golem. Snajperskimi umiejętnościami przypomniał się krynickiej publiczności powracający po czterech latach do ligowego hokeja Adrian Chabior. Akademicy po trzech minutach odpowiedzieli bramką Jaroslava Petrsihche, który skutecznie wykorzystał osłabienie krynickiego zespołu. Ale tercja zakończyła się przy jednobramkowym prowadzeniu KTHetów, o co zadbał w 37 min. kapitan Tomasz Cieślicki.

Po przerwie ponownie pierwsi uderzyli mineralni. Na listę strzelców swoją piątą bramką w sezonie wpisał się Grzegorz Myjak. W tak wymagającym spotkaniu, z ambitnym i walecznym zespołem utrzymanie dwubramkowej przewagi to, jak się okazało trudne zadanie. Nowotarżanie w 49 min. najpierw zmniejszyli przewagę drugim trafieniem Kondrashova, jednego ze skuteczniejszych graczy zespołu, a po chwili do remisu doprowadził Maciej Kmiecik. Riposta uzdrowiskowego teamu była natychmiastowa, a strzegącego bramki PPWSZ rosyjskiego golkipera Radiona Musina pokonał ukraiński napastnik debiutujący w barwach KTH Valentin Aleksyuk. Był to gol na wagę zwycięstwa.

Kryniczanie, odnotowując ósmą z rzędu wygraną, na swoje konto zapisali kolejny komplet punktów i powiększyli do pięciu oczek przewagę w ligowej tabeli właśnie nad drużyną PPWSZ Podhale. W niedzielę o 16:00 mecz rewanżowy.

W krynickim zespole obok wyraźnie zaznaczających swój debiut Chabiora i Aleksyuka po raz pierwszy wystąpili również Grzegorz Rostkowski z warszawskiej Legii i szesnastoletni wychowanek KTH KM Jakub Przyborowski. W składzie zabrakło m.in. świetnie ostatnio spisującego się Marcina Zabawy, który pauzuje z powodu doznanej kontuzji. W meczu z nowotarżanami poszkodowany został kolejny gracz KTH Grzegorz Susidko, który doznał stłuczenia kręgosłupa w odcinku lędźwiowym z niedowładem kończyn dolnych i trafił na oddział urazowy krynickiego szpitala.

W drużynie PPWSZ wystąpił kryniczanin Grzegorz Kukulak.
(e2rds)



31.01.2015 - 1 Liga
1928 KTH - PPWSZ Podhale 5 - 4 (1-1,2-1,2-2)
    0 - 1 04:43 Kondrashov - Zarotyński (-1)
    1 - 1 19:12 D.Kruczek - Ryabov - Rostkowski (+1, Katin)
    2 - 1 26:53 Chabior - T.Cieślicki
    2 - 2 29:42 Petrsihche - Kolasa (+1, Maczuga)
    3 - 2 36:17 T.Cieślicki - Chabior
    4 - 2 42:36 Myjak
    4 - 3 48:44 Kondrashov - Kolasa
    4 - 4 49:45 Kmiecik - Michalski - Wojdyła
    5 - 4 50:08 Aleksyuk - D.Kruczek - Maj

kary: KTH 10 min. - PPWSZ 12 min.
strzały: KTH 37 - PPWSZ 42
sędziowali: P.Kasprzyk oraz J.Syniawa i S.Machel
widzów: 200

1928 KTH Krynica-Zdrój:
Szczerba (Skórski n/g) - Zieliński, Myjak; Chabior (2), Aleksyuk (2), T.Cieślicki (2) - D.Kruczek, Maj; Ryabov, Rostkowski (2), Maczuga (2) - Leśniak, Susidko; S.Krokosz, Ratica, M.Dubel oraz Przyborowski - trener D.Salamon

PPWSZ Podhale Nowy Targ:
Musin (Lapshenkov n/g) - Katin (2), Gaczoł (2); Kolasa, Stypuła (2), Zarotyński - Petrishche, Latiuk; Kondrashov, Uglov, Paramonov - Wojdyła, Chobonyan; Kmiecik, Michalski, Kukulak (2) - Wielkiewicz (2), Plewa (2) - trenerzy A.Parienov i P.Sarnik