W pierwszym ligowym meczu 2004 r. w krynickim zespole wystąpiło dwóch nowych zawodników. Jednym z nich był Dominik Salamon, od października minionego roku drugi trener zespołu, a teraz również zawodnik.

Dominik Salamon wchodzi do gry

Jak samopoczucie po pierwszym po latach przerwy występie? - Zapytałem nowego środkowego krynickiej drużyny po spotkaniu z katowicką \"gieksą\".

- Ogólnie dobrze, ale odczuwam trudy spotkania. Zbyt krótko trenuję, by być w odpowiedniej dyspozycji. Przygotowania rozpocząłem niedawno, bo pierwotnie planowaliśmy moje wyjście na lód w fazie play off. Na prośbę trenera zagrałem z drużyną już w tym meczu.

Co skłoniło trzydziestolatka sprawującego funkcję drugiego trenera do powrotu na lód?

- Bardzo zależy nam na tym aby hokejowa ekstraliga pozostała w Krynicy. Swoją grą na pewno nie zaszkodzę drużynie, a mogę pomóc, więc czemu nie spróbować?

Dotychczas na treningach i podczas meczów wspomagałeś trenera instruując zawodników, układając taktykę, teraz będziesz również wspomagał hokeistów bezpośrednio w grze, a postawione przed drużyną wymagania będą dotyczyć i Twojej osoby, przyjdzie pewnie co nieco udowodnić...

- Myślę, że poprzez grę łatwiej będzie mi przekazać kolegom to czego jako trener oczekuję od nich. To trudne zadanie, ale myślę, że warto.

Nowemu zawodnikowi i całej drużynie życzymy samych zwycięstw.
(e2rds)


-= czytano 557 =-