ZawszeKTH
Serwis Internetowy Miłośników Krynickiego Towarzystwa Hokejowego
SEZON 2003/2004   Wiadomości | Skład | Rywale | Zasadnicza | Tabela | Play off | Puchar  | Sparing | Stat | Młodzież | EIHC | 75 KTH

INFORMACJE
2003/2004


18.09.2003
Michał Krokosz w czeskiej lidze dorostów

W nowym sezonie czeskiej ligi dorostów, odpowiednika naszych juniorów młodszych, sympatycy krynickiego hokeja będą mogli śledzić poczynania jednego z wychowanków KTH KM Michała Krokosza, który reprezentował będzie barwy Panter z Havirzova.


MichałKrokosz
fot. Tomasz Grycz

Michał Krokosz

rok urodzenia 1987, wychowanek KTH KM Krynica, junior młodszy, występował także w centralnej lidze juniorów, a w sezonie 2002/03 z I drużyną KTH rozegrał trzy sparingi, jeden mecz Pucharu Polski i trzy ligowe spotkania. W ekstralidze zadebiutował 19 stycznia 2003r. w meczu KTH z GKS Katowice.


Ten jeden z kilku dobrze zapowiadających się szesnastolatków krynickiego Klubu Młodzieżowego szukając możliwości doskonalenia swoich umiejętności, rozwoju i jak najlepszej drogi do dorosłego hokeja trafił do czeskiego Havirzova. Tam przez najbliższy rok szkoląc się i grając w drużynie kategorii dorost będzie nabierał hokejowego doświadczenia.

- Do Havirzova pojechaliśmy 21 lipca - opowiada Michał - tam szybko porozumieliśmy się z menedżerem, który zajmuje się grupami młodzieżowymi od juniorów do najmłodszych i od razu poinformowano mnie gdzie będę grał, mieszkał i chodził na posiłki. Z początku jeździłem tam ze swoim sprzętem, później otrzymałem wyposażenie z klubu.

W tzw. testach tej grupy młodzieżowej klubu HC Havirov Panters, rywalizując o miejsce w drużynie, brało udział pięciu obcokrajowców; trzech Polaków, Słoweniec i Słowak. Pozostać mogło tylko dwóch i byli to Polacy.
-W grupie dorostów zostałem ja i Przemek Leśnicki z Nowego Targu - Michał nie kryje zadowolenia. - Opinię i decyzję miałem poznać po tygodniu, ale już po dwóch dniach poinformowano mnie, że na razie zostaję w drużynie. Spędziłem tam w sumie trzy tygodnie. W tym czasie otrzymałem z PZHL powołanie na zgrupowanie kadry młodzieżowej. Pojechałem, ale złapałem kontuzję. Naciągnąłem wiązadło w kolanie. Na kilka dni wróciłem do domu, a później znów wyjechałem do Havirzova.

Jednak sport w tym wieku to nie wszystko. Trzeba zadbać także o wykształcenie, do czego bardzo dużą wagę przywiązuje ojciec młodego hokeisty Pan Andrzej.
- W hokeju różnie bywa - mówi rodzic - o kontuzję nie trudno. Trzeba zawsze mieć coś w zanadrzu. W jego wieku sport i naukę da się spokojnie połączyć. Wymaga to trochę więcej pracy nad sobą, ale to dobrze kształtuje młodego człowieka.

- Złożyłem podanie do szkoły w Cieszynie - informuje syn. - Do II LO im. Kopernika i zostałem przyjęty na pierwszy rok klasy o profilu sportowo-turystycznym.

MichałKrokoszMłodzik
Rok 2001 - Michał Krokosz - w górnym rzedzie piąty od lewej -
w drużynie młodzików KTH (fot. Stanisław Łątka
)

Michał mieszka i trenuje w Havirzovie, do szkoły będzie dojeżdżał, liczy jednak na możliwość podjęcia nauki w trybie indywidualnym. Takie praktyki stosuje się przeważnie od drugiej klasy, przy bardzo dobrych wynikach w nauce, ale być może jego prośba poparta przez władze PZHL zostanie pozytywnie rozpatrzona już teraz. Dzięki temu mógłby jeszcze bardziej skupić się na ulubionej dyscyplinie i wykorzystać szanse jakie daje mu pobyt w czeskiej drużynie.

- Na razie transfer mam na rok. Nie wiem, co będzie w następnym sezonie, kiedy skończę szkolenie rocznikowo w doroście i trzeba będzie przejść do juniorów, gdzie jest o wiele większa konkurencja. - Mówi skromnie Michał, choć wiemy, że już teraz rozgrywając mecze w swojej kategorii wiekowej, trenuje z juniorami. - To będzie kolejne wyzwanie, bo w zespole obcokrajowców może być tylko trzech. Chciałbym tam zostać, bo przecież każdy ma jakieś marzenia, żeby dojść jak najwyżej i można było żyć z tego, co się robi i lubi.

- Nie stawiam jednak przed sobą wielkich celów - dodaje - bo później pojawiają się frustracje, kiedy coś nie wychodzi. Staram się skupić na pracy, którą teraz wykonuję. A jeśli umiejętności pozwolą, to myślę, że nie powinno być źle.

Koszty transferu młodego hokeisty pokryli Czesi, ale by mogło w ogóle do tego dojść, Michał musiał otrzymać \"błogosławieństwo\" z klubu i hokejowej centrali.
HCHavirovPanters
- Klub poszedł mi na rękę. Prezes Kiklica wyraził zgodę, tak samo PZHL. Cieszę się, że mogłem liczyć na taką pomoc i nikt nie robił trudności.

Od pierwszego pobytu w Havirzovie mija prawie dwa miesiące. Wtedy tam wszystko było inne, nieznane i nowe, ale od tamtego czasu kryniczanin zdążył już zaaklimatyzować się i mimo bariery językowej nawiązać koleżeńskie kontakty. Jak sam twierdzi, duża tu zasługa dobrej atmosfery w drużynie i postawy miejscowych zawodników. Zaczyna też dostrzegać konkretne różnice, zarówno w szkoleniu, jak i podejściu do młodych graczy.

- Tam widzi się sens szkolenia młodzieży - mówi rzeczowo i bardzo dojrzale jak na swój wiek. - Każdy interesuje się, co będzie z tego czy tamtego chłopaka. To nie jest tak, że u nas nie ma utalentowanej młodzieży, która chciałaby grać i skutecznie rywalizować z rówieśnikami. My na pewnym etapie nie odbiegamy umiejętnościami od Czechów czy Słowaków. Tylko przychodzi taki moment, gdzie mamy 16-18 lat i rozgrywamy tutaj sześćdziesiąt spotkań, dwadzieścia na sezon, a tam w tym okresie jest ich około trzystu. Dlatego później u nas widać brak ogrania, brak technicznych umiejętności i wtedy różnice są już ogromne. Tam w samej lidze gra się prawie pięćdziesiąt meczów, do tego jeszcze turnieje i spotkania towarzyskie. W samym okresie przygotowawczym rozegrałem dwanaście sparingów przez jeden miesiąc.

Rzeczywiście, z terminarza rozgrywek kategorii dorost wynika, że młode Pantery z Havirzova w nadchodzącym sezonie rozegrają 44 mecze ligowe, to jest sporo więcej nawet od liczby, jaką zaplanowano w krajowych rozgrywkach dla drużyn ekstraligowych.

- W Polsce nie ma na to funduszy ani czasu - kontynuuje Michał - ani tylu drużyn, żeby tych spotkań była odpowiednia liczba, dlatego brakuje wyszkolenia i perspektyw. Tutaj dzieci bawią się jeszcze hokejem, ale starsi zawodnicy, którzy muszą już zdecydować co wybrać, jak ukierunkować swoją przyszłość, dochodzą do wniosku, że nie ma sensu grać. Patrząc na kolegów z drużyn seniorów, którzy miesiącami czekają na wypłaty, dochodzi się do wniosku, że lepiej wybrać szkołę, po której można znaleźć dobrą pracę. Albo szukać innej drogi - dodaje.

Tą inna drogą dla Michała jest teraz HC Havirov Panters, klub, którego barw w poprzednim sezonie, choć krótko, bronił nasz reprezentant kraju Leszek Laszkiewicz. Przy okazji pytam młodego hokeistę o jego hokejowe wzory i autorytety.

- Staram się podpatrywać grę wszystkich zawodników - odpowiada - od każdego można się czegoś nauczyć, ale zawsze autorytetem dla mnie był mój tata, na którego zawsze mogę liczyć. Gdyby nie on, to pewnie nie grałbym ani w Havirzovie, ani w ogóle w hokeja, a bardzo to lubię.

Dorosty Panter z Havirzova zainaugurują nowy sezon 19 września meczem z HK Mladí draci Šumperk, w którym kryniczanin wystąpi w koszulce z nr 8.
Powodzenia Michał.

tekst: e2rds
foto: Tomasz Grycz i Stanisław Łątka

ciekawe linki:
http://www.hc-havirov.cz
http://www.hc-havirov.cz/young.htm



  

KRYNICKIE TOWARZYSTWO HOKEJOWE
w historii KTH


zawiązane zostało
23 LISTOPADA 1928 r.

Mistrz Polski
- 1950 -

Wicemistrz Polski
- 1949, 1951, 1953, 1999 -

Brązowy Medal MP
- 1937, 1952, 1957, 2000 -
OLIMPIJCZYCY MISTRZOWIE i MEDALIŚCI MŚ i ME
REPREZENTANCI POLSKI
MISTRZOWIE i MEDALISCI
MISTRZOSTW POLSKI
DZIAŁACZE ZAWODNICY
2021   2020   2019   2018   2017   2016   2015   2014   2013   2012   2011   2010   2009   2008   2004   2003   [PZHL] [STATYSTYKI LIGOWE]
[CRACOVIA] [TYCHY] [POLONIA] [PODHALE] [JASTRZĘBIE] [UNIA] [KATOWICE] [GDAŃSK] [NAPRZÓD] [SMS]
[TORUŃ] [ZAGŁĘBIE] [DĘBICA] [MMKS] [STOCZNIOWIEC]
Copyright 1999-
ZawszeKTH
materiały oznaczone są własnością osób lub instytucji wskazanych w oznaczeniu, pozostałe należą do serwisu Zawsze KTH
kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób tylko za pisemną zgodą ich właścicieli