ZawszeKTH
Serwis Internetowy Miłośników Krynickiego Towarzystwa Hokejowego
SEZON 2003/2004   Wiadomości | Skład | Rywale | Zasadnicza | Tabela | Play off | Puchar  | Sparing | Stat | Młodzież | EIHC | 75 KTH

INFORMACJE
2003/2004


14.10.2003
Piotruś Pan

10 października w meczu z GKS Katowice w krynickiej drużynie zadebiutował trzydziestopięcioletni napastnik Piotr Zdunek. Krynickich kibiców przepełniają mieszane uczucia, z jednej strony jest to doświadczony gracz, jakich w obecnej sytuacji KTH potrzeba, ale równocześnie jest to dość kontrowersyjna postać polskiego hokeja.


Piotr Zdunek urodził się w 1968 r. w Poniatowie. Jest wychowankiem ŁKS Łódź, ale w swojej hokejowej karierze reprezentował barwy kilku krajowych drużyn – ŁKS Łódź, Zagłębia Sosnowiec, Naprzodu Janów, Towimoru Toruń, Unii Oświęcim, KKH Katowice, GKS Tychy, a także szwedzkiego Soderhamm.

W sezonie 1988/89 jako zawodnik Zagłębia został królem strzelców zdobywając 27 goli. Występował także w reprezentacji Polski w ME juniorów, MŚ młodzieżowców i 6 razy MŚ seniorów.

Uznanie kolegów hokeistów i kibiców drużyn, dla których przyszło mu strzelać gole zawdzięcza niezwykłym umiejętnościom snajperskim, ale jego zachowanie i gesty, często obsceniczne, po zdobyciu bramki przysparzały mu równie wielkie grono przeciwników. Przez sympatyków drużyn przeciwnych nigdy nie był lubiany, a bramkarze, przeciw którym stawał zawsze czuli respekt. Z czasem do Zdunka przylgnęła etykieta showmana i hokejowego cwaniaka, słynne stały się jego popisy i nieprzepisowo wyprofilowana łopatka kija, która wielokroć sprawdzana przez sędziów na wniosek przeciwników, zawsze dziwnym trafem okazywała się prawidłowa. Wszystko to nie przeszkadzało hokeiście w zdobywaniu kolejnych punktów i... paradoksalnie, sympatii kibiców.

W sezonie 2002/03 po rocznym rozbracie z hokejem, powrócił na lodowiska za sprawą działaczy toruńskiego TKH, dla którego w 48 meczach zdobył 13 goli, a przy 24 asystował. Z takim dorobkiem był trzecim zawodnikiem beniaminka ekstraligi, nie ustępując w niczym młodszym kolegom. W tym roku po doświadczonego gracza sięgnął kolejny beniaminek Orlik Opole i mimo, że Zdunek po siedmiu spotkaniach przewodził w statystykach drużyny (3 bramki + 4 asysty), opolscy działacze podziękowali hokeiście za grę.

- Zdunek miał najwięcej punktów, ale na niego na lodzie pracowała pozostała czwórka zawodników – powiedział w jednym z wywiadów II trener Orlika Krzysztof Pawłowski. - Zdawał sobie sprawę, że miał duże zaległości treningowe, ale nie starał się ich nadrobić. Jego postawa nie wpływała dobrze na atmosferę w drużynie. (9.10.2003 gazeta.pl)

Swoje zdanie na ten temat ma także sam zainteresowany:

- Ja z moich zaległości treningowych nie robiłem tajemnicy, przychodząc do Opola. Na lodzie nie byłem od kwietnia do września i tego nie da się nadrobić w ciągu dwóch i pół tygodnia. Nie wiem, dlaczego trenerzy formułują takie zarzuty. W czasie mojego pobytu w Opolu zamieniłem z nimi może dwa zdania, nie przekazywali mi swoich uwag. Zupełnie nie wiem, co o tym myśleć. Może trenerzy uważali, że sam będę wygrywał mecze. (Gazeta Wyborcza 9.10.2003)

W efekcie łódzki wychowanek trafił do młodej krynickiej drużyny, w której brakuje rutyny i doświadczenia. Wszyscy liczą na to, że jego spryt i umiejętności przysporzą KTH bramek i punktów. Debiutując w krynickich barwach Piotr Zdunek wpisał się do protokołu jedną bramką i jedną asystą. Jak będzie w następnych meczach, czas pokaże.
(e2rds)



Jakie emocje wzbudzała i wzbudza nadal na lodowiskach postać Piotra Zdunka wyczytać można z fragmentów wypowiedzi, jakie zamieścili na forum serwisu hokej.pl, sympatyków innych drużyn hokejowych:

* Pamiętam jak cała hala zawsze krzyczała Zdunek Ch... a on popisywał się przed publicznością różnymi gestami i walił bramy aż iskry leciały. Kiedyś w wywiadzie dla Dziennika Bałtyckiego powiedział, że jak kibice go wyżywają to on się lepiej mobilizuje. W sumie to z naszej strony nie było do niego nigdy nienawiści, ale mecze z nim, to był niezły folklor... (Stoczniowiec Gdańsk)

* W Warszawie Zdunek raptem zagrał 5 meczów, ale kibice też nie darzyli go sympatią. Zawsze, gdy szedł na ławkę kar to kibice robili mu kocią muzykę nad głową. (Warszawa)

* ...swoje potrafił... Pamiętam taki mecz w Sanoku z Katowicami(przegrany dość wysoko przez Sanok), jak Zdunek strzelił chyba z 3-4 bramki ośmieszając naszych obrońców. Wjeżdżał do tercji, mijał trzech naszych niczym tyczki a potem strzał i bramkarz wyjmował. (KH Sanok)

* Jest takie przysłowie, które mówi mniej więcej tak: Nieważne jak o tobie mówią byle mówili dużo i często. Zdunek niewątpliwie był w polskim hokeju postacią, która budziła wśród kibiców wiele emocji, a przez to niewątpliwie uatrakcyjniała naszą ligę i przyciągała na trybuny kibiców. (Katowice)

* Piotrek Zdunek, którego znam osobiście i cenie jako zawodnika, i poza lodem był nielubiany przez kibiców drużyn, przeciwko którym grał. Kiedy przechodził do innego klubu od razu stawał się bożyszczem tłumu. Tak już bywa i nikt tego nie zmieni. (Gdańsk)

* W Sanoku Zdunek był /uwielbiany/. Jak grał na Torsanie, to pod jego adresem padały chyba wszystkie epitety, jakie znam... (KH Sanok)

* Pamiętam jak grał w Pomorzaninie i po każdej strzelonej bramce skakał na narożnik bandy i klęcząc tańczył z radości...kibice go kochali. (Toruń)

* Ten gość po prostu w NT ( tak jak i w innych miastach) był kochany :)) ponad miarę przez publikę w Nowym Targu ... trzeba przyznać, że Zdunka to chyba nikt długo nie przebije w polskiej lidze pod względem /podbijania serc kibiców drużyny przeciwnej/...po prostu, Zdunek w swym zachowaniu i robieniu otoczki wokół siebie jest niezastąpiony.. (Podhale Nowy Targ)

* Jak Zdunek przyjeżdżał do Krakowa to Zdunek ch.. wszyscy krzyczeli, ale co prawda to prawda hokeista był dobry. Nie zapomnę jednak jego akcji z prowokowaniem kibiców na Krakowiance, jego obscenicznych gestów, spokojnie mogę rzec, że żaden inny zawodnik drużyn przyjezdnych nie wzbudzał takich emocji. (Cracovia Kraków)

* Ze Zdunkiem ta nasza liga była jakby weselsza. W Gdańsku pamiętam jego akcje, jak zamachnął się na kogoś kijem tak, jak by chciał mu go na łbie rozwalić. Jednak się pochamował. A te ciągłe /okrzyki na cześć Zdunka/ przejda chyba do historii. (Stoczniowiec Gdańsk)

* Piotr Zdunek to aktor w dobrym tego słowa znaczeniu. Mecz bez jego aktorstwa byłby strasznie nudny. Druga sprawa, gdyby był przeciętnym zawodnikiem nikt by nie pamiętał jego gry. Wierzę, że jeszcze coś pokaże na lodowisku, a nie jeden zespół będzie na tego zawodnika po meczu wściekły. (Toruń)

* Ja uważam, że to największy pajac całej ligi, ale fakt, że jest bardzo kontrowersyjny i dlatego lubię chodzić na mecze, kiedy gra...Chyba nigdzie nie ma takiego przywitania jak w Olivii.... (Stoczniowiec Gdańsk)


Informacje jakie udało mi się zebrać:

1987/88 ?
1988/89 Zagłębie Sosnowiec - 27 król strzelców
1989/90 ?
1990/91 ŁKS Łódź - 16 br 10 as 69 mk (regularny) udział w MŚ 2 br
1991/92 Naprzód Janów - 23 br 13 as 86 mk (regularny) udział w MŚ
1992/93 ?
1993/94 ?
1994/95 Unia Oświęcim - 27 br 17 as (regularny)
1995/96 Soderhamm (Szwecja)
1996/97 KKH Katowice - 19 br 29 as (regularny) 4 br 10 as (play off)
1997/98 Soderhamm (Szwecja)
1998/99 KKH Katowice
1999/00 GKS Tychy
2000/01 ?
2001/02 przerwa w karierze
2002/03 TKH Toruń - 48 m 13 br 24 as 80 mk
2003/04 Orlik Opole - 7 m 3 br 4 as 40 mk
2003/04 KTH Krynica od 10.10.2003



  

KRYNICKIE TOWARZYSTWO HOKEJOWE
w historii KTH


zawiązane zostało
23 LISTOPADA 1928 r.

Mistrz Polski
- 1950 -

Wicemistrz Polski
- 1949, 1951, 1953, 1999 -

Brązowy Medal MP
- 1937, 1952, 1957, 2000 -
OLIMPIJCZYCY MISTRZOWIE i MEDALIŚCI MŚ i ME
REPREZENTANCI POLSKI
MISTRZOWIE i MEDALISCI
MISTRZOSTW POLSKI
DZIAŁACZE ZAWODNICY
2021   2020   2019   2018   2017   2016   2015   2014   2013   2012   2011   2010   2009   2008   2004   2003   [PZHL] [STATYSTYKI LIGOWE]
[CRACOVIA] [TYCHY] [POLONIA] [PODHALE] [JASTRZĘBIE] [UNIA] [KATOWICE] [GDAŃSK] [NAPRZÓD] [SMS]
[TORUŃ] [ZAGŁĘBIE] [DĘBICA] [MMKS] [STOCZNIOWIEC]
Copyright 1999-
ZawszeKTH
materiały oznaczone są własnością osób lub instytucji wskazanych w oznaczeniu, pozostałe należą do serwisu Zawsze KTH
kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób tylko za pisemną zgodą ich właścicieli