W sobotę podopieczni Marka Bialika pokonali rówieśników z Tychów 5-1, w niedzielę pojechali na mecz do Bytomia, jednak nie dojechali.

Spotkanie z tyszanami nie było ładnym i ciekawym hokejem, ale zakończyło się kolejnym zwycięstwem krynickich juniorów młodszych, którzy nadal są niepokonanym zespołem.

- Wydawało się, że będzie łatwo i lekko, ale gra w niepełnym składzie ogranicza możliwości. Na dodatek pierwszą tercję zakończyliśmy ze stratą bramki. - Relacjonował spotkanie trener krynickiego zespołu. - Odrobiliśmy straty, później kilka minut zagraliśmy dwiema piątkami i udało się wypracować dobry wynik.

W niedzielę juniorzy młodsi i młodzicy wyjechali na zaległe zawody do Bytomia. Pobudka o trzeciej nad ranem, godzinę później wyjazd i... powrót do domu już o ósmej rano. Młodzież nie dotarła do Bytomia z powodu awarii autokaru. O losach nie rozegranych spotkań zadecydują władze śląskiego OZHL.

Za tydzień mecze w Jastrzębiu. Juniorzy młodsi KTH zmierzą się z wiceliderem tabeli JKH Czarne Jastrzębie.
(e2rds)


19.11.2005 - juniorzy młodsi
KTH KM MOSiR - MOSM Tychy 5 - 1 (0-1,2-0,3-0)
bramki dla KTH: T.Bulanda 2, Śliwa, Kachniarz, Sekuła

19.11.2005 - młodzicy
KTH KM MOSiR - MOSM Tychy 7 - 3



-= 1445 =-