W dniu Barbórki Damska Drużyna Hokejowa wzięła udział w turnieju zorganizowanym w Janowie właśnie dla uczczenia tego święta. Krynickie dziewczęta podczas zawodów odniosły swoje pierwsze zwycięstwo, a w turnieju zajęły czwartą lokatę.

Na Jantorze rywalizowały kobiece zespoły z Gdańska, Oświęcimia Tychów, Krakowa, Krynicy i Janowa. Dla pań pasjonujących się hokejem i uprawiających tę dyscyplinę sportu spotkania towarzyskie i turnieje to jak na razie jedyna sposobność do rywalizacji i sprawdzenia się, dlatego chętnie uczestniczą w tego typu imprezach.

- Wyjechałyśmy z Krynicy po trzeciej nad ranem - relacjonowała Aleksandra Gurgul. - Na miejsce dotarłyśmy około siódmej. Pojechałyśmy tylko w dziewiątkę, ale pokazałyśmy, na co nas stać. Na miejscu okazało się, że dziewczęta z Janowa nie wspomogą nas kadrowo, sytuację podratowały opolanki Natalia Rega, która zadeklarowała, że zagra w naszych barwach i Magda Kisiel, która zagrała z nami w meczach z Cracovią i Janowem. Serdecznie im za to dziękujemy.

Wszystkie mecze składały się z dwóch piętnastominutowych połów. Hokeistki DDH w eliminacjach rozegrały dwa spotkania, w pierwszym nieznacznie uległy zespołowi GKS Tychy 1-2, w drugim zwyciężyły koleżanki z Krakowa 3-2, była to pierwsza wygrana w jeszcze niezbyt długiej historii zespołu. W meczu z tyszankami celnie trafiła wspomagająca dziewczęta z uzdrowiska Natalia Rega, w drugim wszystkie trzy bramki zdobyła Iza Malinowska. Następnie podopiecznym Ireneusza Dubieli w rywalizacji o trzecie miejsce przyszło zmierzyć się z gospodyniami zawodów, ale dały o sobie znać trudy poprzednich spotkań i mecz zakończył się wysoką przegraną 1-9.

- W pierwszym meczu, mimo ogromnej tremy, która nas zżerała, pokazałyśmy dobrą grę, zaskoczyłyśmy tyszanki i chyba nie tylko je - dodała z satysfakcją Aleksandra. - Dumne z siebie i zadowolone z wyniku zeszłyśmy z tafli, aby zbierać siły na kolejny mecz, z Cracovią. Starałyśmy się bardzo. Pierwszą połowę wygrywałyśmy 1-0, w drugiej przeciwniczki zaczęły nam strzelać gole. Mimo ogromnego zmęczenia całej drużyny dałyśmy z siebie wszystko, a Malina strzeliła jeszcze dwie brameczki i... wygrałyśmy nasz pierwszy mecz!! Na konfrontację z gospodarzami zabrakło już sił, wynik mówi sam za siebie.

- Cieszymy się z występów w Janowie - podsumowała udział w turnieju Aleksandra. - Ogromnie dziękujemy naszemu trenerowi, panu Ireneuszowi Dubieli, za cierpliwość... i spokój.

W spotkaniu z janowskimi Kojotkami bramkę dla DDH zdobyła również Iza Malinowska. Ostatecznie kryniczanki zajęły czwarta lokatę za drużynami z Tychów, Gdańska i Janowa, wyprzedzając oświęcimianki i krakuski. Na pocieszenie otrzymały dyplom Najsympatyczniejszej Drużyny Turnieju.

(e2rds)
z podziękowaniami dla Aleksandry


Skład DDH Krynica-Zdrój:
Monika Malinowska - Agnieszka Dąbkowska, Anna Rosiek, Izabela Malinowska, Justyna Krokosz, Natalia Rega (gościnnie) - Barbara Skraba, Magdalena Kisiel (gościnnie i wyjątkowo w obronie), Aleksandra Gurgul, Katarzyna Mizera, Katarzyna Wiewióra


Wyniki spotkań turnieju:
     Atomówki GKS Tychy - KS Cracovia 6 - 1
     Stoczniowiec Gdańsk - Unia Oświęcim 12 - 1
     Atomówki GKS Tychy - DDH Krynica 2 - 1
     Kojotki Naprzód Janów - Stoczniowiec Gdańsk 3 - 5
     KS Cracovia - DDH Krynica 2 - 3
     Kojotki Naprzód Janów - Unia Oświęcim 9 - 1

o V miejsce:
     KS Cracovia - Unia Oświęcim 1 - 5

o III miejsce:
     Kojotki Naprzód Janów - DDH Krynica 9 - 1

o I miejsce:
     Stoczniowiec Gdańsk - Atomówki GKS Tychy 2 - 2 po dogrywce, w karnych 0 - 1


-= 1834 =-