02.10.2005Mazowsze Warszawa - KS KTH 1 - 10Drugie, rewanżowe spotkanie z Mazowszem Warszawa, również wygrali kryniczanie. Niedzielny mecz zakończył się zwycięstwem katehetów 10-1.
Listę strzelców otworzył już w drugiej minucie spotkania Robert Brocławik, pierwszy strzał krynickiego napastnika warszawki golkiper Michał Strąk obronił, ale przy dobitce był już bezradny. Kolejne dwie bramki kateheci zdobyli pod koniec pierwszej tercji, najpierw podczas gry obydwu zespołów w czteroosobowym składzie celnie trafia Robert Tyczyński, a minutę później opuszczający ławkę kar Mateusz Dubel ograł rywala tuż przy tercji obronnej KTH i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi stołecznej drużyny.
Druga tercja również zakończyła się trzybramkowym zwycięstwem katehetów. Wynik podwyższali kolejno Tomasz Koszarek (który w sumie zdobył trzy gole w Warszawie), Robert Čop (drugi gol w tych spotkaniach) z podania Andreja Szöke oraz Piotr Kruczek, któremu asystowali Robert Tyczyński i Robert Čop.
Najwięcej goli padło w ostatnim fragmencie gry, cztery dla gości i jeden dla zespołu z Warszawy. Honorowego gola zdobył podczas gry Mazowsza w przewadze Gabriel Połącarz, a asystował mu ... wychowanek KTH Łukasz Czech, który wraz z innym krynickim hokeistą Michałem Krokoszem reprezentuje w bieżącym sezonie barwy stołecznego klubu.
Dla zespołu Petra Křemena w ostatniej tercji punkty zdobyli Mateusz Dubel z rzutu karnego podyktowanego za faul na tym zawodniku w sytuacji sam na sam, Robert Brocławik (drugi raz w tym spotkaniu), Andrej Szöke i Grzegorz Horowski.
Z Warszawy kateheci wywiozą komplet punktów i 14 zdobytych bramek. Dotychczas rozegrali już dziesięć spotkań (6 awansem) i wszystkie wygrali. Bilans bramkowy po meczach w stolicy to 90 goli zdobytych i tylko 13 straconych. Za tydzień KS KTH o ligowe punkty walczyć będzie w Jastrzębiu, z drugim beniaminkiem ligi.
(e2rds)
Mazowsze Warszawa - KS KTH 1 - 10 (0-3,0-3,1-4)
0 - 1 Brocławik (01:54)
0 - 2 Tyczyński - Piksa (18:29 4/4)
0 - 3 M.Dubel (19:44)
0 - 4 Koszarek - M.Dubel (24:02)
0 - 5 Čop - Szöke (25:34)
0 - 6 P.Kruczek - Tyczyński - Čop (37:37)
0 - 7 M.Dubel (40:20 rzut karny)
0 - 8 Brocławik - Piksa (49:03)
0 - 9 Szöke - Čop (53:32 w przewadze)
1 - 9 G.Połącarz - Czech (56:10 w przewadze)
1 - 10 Horowski - P.Kruczek - Piksa (59:27)
Kary: Mazowsze 20 min. - KTH 24 min.
Strzały: Mazowsze 27 - KTH 60
Sędziowali: L.Więckowski oraz M.Krajewski i M.Byczkowski
KS KTH Krynica-Zdrój:
Ziaja - Potoczek, Smreczyński, Zasadny, Koszarek, M.Dubel - Čop, Bogdań, Iskrzycki, Szöke, P.Kruczek - Zieliński, Tyczyński, Horowski, Piksa, Brocławik oraz Zabawa - trener Peter Křemen, kierownik Piotr Calik
Powiedzieli po meczu:
Wojciech Rocki (bramkarz Legii): Dziś nie grało mi się dobrze. Nie czułem meczu. Nie jest łatwo wjechać na lód gdy przegrywa się 0:5. KTH było lepszym i bardziej doświadczonym zespołem. Dobrze wychodzili na pozycje i strasznie ostrzeliwali moją bramkę. W następnych meczach będzie lepiej.
Robert Brocławik (napastnik KTH): Warszawa ma młodą i bardzo ciekawą drużynę. Gdy zawodnicy Legii się ograją to mogą urywać punkty silnym drużynom. Dobrze, że coś się dzieje w Warszawie. Hokej musi być obecny w dużych miastach. Teraz wróciła Warszawa, w Krakowie na mecze chodzi dużo kibiców. U nas w Krynicy też hokej się odradza. Oby tak dalej. Doping w Warszawie był naprawdę super. W pierwszym spotkaniu nie było lekko, łapaliśmy dużo kar i trener miał do nas o to pretensje. Dziś było nieco łatwiej. Myślę, że mamy szanse awansować do PLH. Nie wiem jednak jeszcze w jakiej formie są główni rywale: Bytom, Janów i Jastrzębie.
za republika.pl/hokej_warszawa
zamieszczono za zgodą Autora
galeria zdjęć ze spotkania
-= czytano 2277
=-