Maciej Marszał, jeden z golkiperów pierwszoligowego KTH wtorkowy sparing krynickich zespołów oglądał z boksu. Nie ubrał ekwipunku i nie wyszedł na lód z powodu bolesnej kontuzji.

Uraz co rusz dawał o sobie znać i ostatecznie naciągnięte ścięgno w stawie kolanowym wymagało lekarskiej interwencji. Zalecenia - przerwa w treningach i unikanie obciążenia kolana przez dłuższy czas. Czy będą to dni, czy tygodnie, jeszcze nie wiadomo. Treningowa absencja dla młodego bramkarza w okresie końcowych przygotowań drużyny do sezonu to mało optymistyczna perspektywa, dlatego życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i na lodową taflę.
(e2rds)