ECHO-sport, 10 luty 2002 r.
KTH po strajku hokeistów
W piątek miał być rozegrany mecz hokejowy pomiędzy KTH Krynica i Stoczniowcem Gdańsk
w ramach 39 kolejki PLH. Spotkanie nie doszło do skutku, kryniccy hokeiści odmówili
gry. Radio Echo poprosiło o kilka słów komentarza trenera I drużyny KTH Andrzeja Słowakiewicza.
Radio Echo : Co czuje trener ?
A. Słowakiewicz : Przede wszystkim przykro mi jest w
stosunku do kibiców, którzy przyszli na ten mecz, a spotkanie nie odbyło się. Chciałbym
ich przeprosić. Tyle komentarza. Zarząd podejmie decyzje jakie będą konsekwencje.
Radio Echo : Czy staraliście się nakłonić hokeistów do wyjścia
na lód, czy w ogóle były przeprowadzane jakieś rozmowy ?
A. Słowakiewicz : Były rozmowy. Pan prezes rozmawiał, ja rozmawiałem.
Była to decyzja drużyny. Przykro mi. Trzeba to wszystko na spokojnie przeanalizować i
podjąć stosowne decyzje.
Radio Echo : Przez wiele lat reprezentował pan nowotarski klub,
był pan również w kadrze Polski, czy zdarzyło się panu zastrajkować w ten sposób ?
A. Słowakiewicz : W ten sposób się nie zdarzyło. Były to inne
czasy. Hokej był dyscypliną wiodącą w Polsce. Graliśmy w Grupie A, była inna
sytuacja. Jest to problem - w poprzednim tygodniu podobnie było w Sosnowcu - problem
polskiego hokeja. Uważam, że należałoby coś z tym zrobić. Przede wszystkim trzeba
"wpuścić" młodzież i zacząć pomału od podstaw budować polski hokej.
Radio Echo : Rozgoryczeni rozchodzili się do domów kryniccy
kibice, czy nie boicie się, że odwrócą się od drużyny ?
A. Słowakiewicz : Może tak być. Kibic przychodzi, płaci za bilet i
chce oglądać widowisko. Jego nie interesuje dlaczego wyszedł ktoś czy nie wyszedł, bo
to są sprawy między zarządem i zawodnikami. Na pewno zawodnicy muszą sobie zdawać
sprawę, że kibice mogą się odwrócić.
Radio Echo : Czy to zajście może oznaczać koniec tej drużyny,
którą pan tak skrupulatnie budował ?
A. Słowakiewicz : Może. Szkoda tej mojej pracy, starałem się
maksymalnie, co mogłem zrobiłem. Był już zarys drużyny, z którą można było przy
personalnych zmianach i wprowadzeniu własnych zawodników, perspektywicznie popracować i
ustawić krynicki hokej na dobrym poziomie.
źródło : Radio Echo
|