08 wrzesień 2001 r.
KTH mierzy w pierwszą czwórkę
KTH Krynica przezwyciężyło wszystkie trudności i w niedzielę przystąpi do rozgrywek ekstraklasy hokejowej, w których chce odegrać znaczącą
rolę. Kryniczanie skompletowali silny skład i chcą go jeszcze wzmocnić.
Dość
długo ważyły się losy drużyny hokejowej KTH. W lipcu zespół był jeszcze w rozsypce
i nie trenował. Brakowało pieniędzy w klubie. Start drużyny w rozgrywkach stał pod dużym
znakiem zapytania.
"Nie podpisaliśmy jeszcze umowy ze sponsorem
strategicznym, ale mamy już pieniądze na całe rozgrywki ligowe - powiedział PAP prezes
KTH Roman Burda. - Co prawda nie udało nam się spłacić wszystkich długów, jednak na
bieżące wypłaty nie zabraknie nam środków finansowych. Skompletowaliśmy silny skład,
który w trakcie sezonu chcemy wzmocnić".
Jeszcze w tym tygodniu działacze KTH podpisywali z zawodnikami
kontrakty. Najnowszym nabytkiem kryniczan jest doświadczony obrońca czeski, były
reprezentant, Petr Meiner. Ponadto w KTH zagra trzech obcokrajowców: Czech Martin Voznik
oraz Słowacy Josef Budaj i Pavel Franio.
Z zawodników krajowych krynicki zespół w tym sezonie wzmocnią:
Bartosz Leśniak ze Stoczniowca Gdańsk, Robert Sobała z Polonii Bytom, Janusz Strzempek
z GKS Katowice i Marcin Niemiec z SKH Sanok.
KTH poniosło też spore straty personalne. Nie ma już w Krynicy m.
in. dwóch czołowych zawodników tej drużyny, reprezentantów kraju, bramkarza Tomasza
Jaworskiego oraz Artura Ślusarczyka. Ten pierwszy trenuje z Polonią Bytom, ten drugi w
GKS Tychy. Formalnie nadal są zawodnikami KTH.
"Ciągle trwają rozmowy z Jaworskim i nie wykluczone, że powróci
do Krynicy - stwierdził prezes Roman Burda. - Bytomianie nie mają pieniędzy, by go
wykupić. Ale pojawiło się w tych dniach nowe rozwiązanie: Jaworski będzie grał w
Unii Oświęcim, a w zamian za to z drużyny mistrza Polski przejdzie do nas jeden lub dwóch
zawodników. Natomiast Ślusarczyka jesteśmy gotowi 'sprzedać' do GKS Tychy, jednak nie
możemy się porozumieć w sprawie ceny".
Początek sezonu będzie trudny dla kryniczan. W niedzielę grają w
Tychach z silnym zespołem GKS, a we wtorek awansem w Oświęcimiu z mistrzem Polski Unią.
Z kolei w piątek podejmują Zagłębie Sosnowiec, a w niedzielę MMKS Nowy Targ.
"Skład drużyny został skompletowany dopiero tuż przed
rozgrywkami, więc nie będziemy jeszcze w pełni zgrani - dodał trener KTH Andrzej Słowakiewicz.
- Mamy także spore zaległości treningowe, ponieważ zaczęliśmy systematyczne
przygotowania dopiero na początku sierpnia. Z meczu na mecz powinno być lepiej. Liczę
na dalsze wzmocnienia zespołu. Naszym celem jest awans do czołowej czwórki mistrzostw
Polski".(pap)
|