ZawszeKTH
Serwis Internetowy Miłośników Krynickiego Towarzystwa Hokejowego

KTH w mediach   




artykuly z Super Express dotyczace KTH Krynica 01/2000
prasa - Super Express  


*Super Express* 18 styczeń 2000 r.

"WREDNY FAUL"

    NA początek fakty. Rozpczynała się 51 minuta gry. Na tablicy wyników widniał rezultat 2:1, bo Jarosław Morawiecki w 94 sekundzie spotkania i Wojciech Tkacz w 26 drugiej tercji zdobyli gole dla GKS, a Andriej Prima w 12 minucie gry strzelił bramkę dla kryniczan. Bramkarz gospodarzy Mariusz KIeca wyjechał kilkanaście metrów od bramki, żeby zagrać krążek. Kiedy wracał na swoje miejsce jadący z tyłu napastnik KTH Leszek Laszkiewicz złośliwie pociągnął go łopatką kija za łyżwę powodując upadek i szybko uciekł. W tym czasie akcja toczyła się już w strefie środkowej, w której kryniczanie przejeli krążek , a Piotr Sarnik widząc pustą bramkę strzelił mocno z dystansu. Zbierający się z trudem z tafli tyski bramkarz nie zdążył z interwencją, a arbiter Krzysztof Karaś charakterystycznym gestem ręki wskazał, że krążek jest w siatce.

   - Taka sygnalizacja najczęściej oznacza uznanie gola - mówi Krzysztof Karaś. - Sędzia ma jednak od tego momentu jeszcze sporo czasu do namysłu i ogłoszenia decyzji. Może skonsultować sytuację z arbitrami pomocniczymi i zmienić zdanie. Tak właśnie zrobiłem. Nie widziałem jak Leszek Laszkiewicz fauluje Mariusza Kiecę, bo śledziłem akcję, która była już w innym miejscu. Ponieważ jednak faul został wyłapany przez arbitrów liniowych ogłosiłem karę na zawodnika KTH za przewinienie, które poprzedziło zdobycie gola. Z tego też powodu nie mogłem uznać bramki.

   Zanim jednak sędzia Krzysztof Karaś przeanalizował całą sytuację doszło do zamieszek. Rozjuszony Mariusz Kieca ruszył z furią na pierwszego z brzegu krynickiego zawodnika, brata winowajcy, Daniela Laszkiewicza. Kibice zaczęli rzucać w kierunku sygnalizującego zdobycie gola arbitra i krynickich graczy plastikowe butelki i paczki ze słonecznikiem. Trwało to jednak krótko i wszystko wróciło do normy po kilku chwilach. Na taflę wyjechała rolba, żeby doprowadzić zaśmiecony słonecznikiem i zalany coca - colą lód do meczowego wyglądu. Ale właśnie wtedy kryniczanie opuścili swój boks i usiedli w szatni wysyłając swojego kapitana na negocjacje z sędzią. Żądania, żeby kwalifikator przyszedł do sztni, albo żeby sędzia udał się do zawodników nic nie dały. Arbiter nie widząc zagrożenia kazał wrócić krynickim graczom na taflę, póżniej ogłosił karę 2 minut na KTH za "celowe opóźnianie gry", aż wreszcie nie widząc kryniczan na lodzie odgwizdał koniec meczu. Co prawda trener gości Rudolf Rohaczek tłumaczył, że jego zawodnicy nie wyszli na lód, bo się bali grać przy tak reagującej, widowni oraz dodawał, że porządkowych było za mało, żeby zabezpieczyć krynicką drużynę przed atakiem 3500 widzów. Ale tak na dobrą sprawę można to tłumaczenie uznać za wymówkę. Tak samo jak skargę "poranionych" kryniczan, którzy twierdząc, że dokńczyliby mecz, ale tylko przy pustych trybunach zażądali badania przez lekarza.

   - Takie rany to ja mam po kłótni z żoną - stwierdził lekarz zawodów. - A mówiąc poważnie gdybym chciał wypisywać za pokazane mi przez kryniczan rany L-4 to po każdym meczu musiałbym połowę każdej hokejowej drużyny odsyłać do szpitala. Do szpitala udali się natomiast zawodnicy KTH z sugestią, że dwóch graczy doznało wsztrząsu mózgu. Odbyła się obdukcja. Nikt jednak nie został na oddziale intensywnej terapii...

   Hokej to twarda gra. Dla ludzi z charakterem, którego w niedzielę zabrakło kryniczanom. Takie jest moje zdanie, a decydującą opinię o walkowerze i karach poznamy po posiedzeniu WGiD PZHL w sobotę 22 stycznia.

Jerzy Dusik.




powrót    góra   

  w sezonie
sezon 2003/04
sezon 2002/03

  prasa i radio
Gazeta Krakowska
Dziennik Polski
Mag. Hokejowy
Hokej Polski
Krynickie Zdroje
Radio Echo
Tempo
Dziennik Zachodni
Dziennik Bałtycki
Gazeta Wyborcza
Super Express
Dziennik PAP
Tygodnik Żużlowy
Kurier (Kanada)

  wydawnictwa
  • 40 lat KTH
  • Śladem ...

  •   filmy
    Sportowiec mimo

      inne
  • plakaty
  • bilety


  • KRYNICKIE TOWARZYSTWO HOKEJOWE
    w historii KTH


    zawiązane zostało
    23 LISTOPADA 1928 r.

    Mistrz Polski
    - 1950 -

    Wicemistrz Polski
    - 1949, 1951, 1953, 1999 -

    Brązowy Medal MP
    - 1937, 1952, 1957, 2000 -
    OLIMPIJCZYCY MISTRZOWIE i MEDALIŚCI MŚ i ME
    REPREZENTANCI POLSKI
    MISTRZOWIE i MEDALISCI
    MISTRZOSTW POLSKI
    DZIAŁACZE ZAWODNICY
    2021   2020   2019   2018   2017   2016   2015   2014   2013   2012   2011   2010   2009   2008   2004   2003   [PZHL] [STATYSTYKI LIGOWE]
    [CRACOVIA] [TYCHY] [POLONIA] [PODHALE] [JASTRZĘBIE] [UNIA] [KATOWICE] [GDAŃSK] [NAPRZÓD] [SMS]
    [TORUŃ] [ZAGŁĘBIE] [DĘBICA] [MMKS] [STOCZNIOWIEC]
    Copyright 1999-
    ZawszeKTH
    materiały oznaczone są własnością osób lub instytucji wskazanych w oznaczeniu, pozostałe należą do serwisu Zawsze KTH
    kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób tylko za pisemną zgodą ich właścicieli