24.02.2004KTH Krynica - TKH Toruń 2 – 6 play off 0-2KTH Krynica po niezwykle szybkim i zaciętym meczu uległ na własnym lodowisku TKH Toruń 2 - 6. W rywalizacji play off, gdzie gra toczy się do trzech zwycięstw, prowadzi TKH 2-0.
Kibice zgromadzeni w krynickiej hali lodowej nie mogli narzekać na brak wrażeń. Od początku mecz był szybki i interesujący, dużo się działo i nie brakowało ciekawych akcji. W 6 minucie bliscy zdobycia pierwszego gola byli goście, ale katehetów uratował słupek. Chwilę później zabrakło już szczęścia Kryniczanom i po błędzie obrony Chrzanowski zmusił Artura Ziaję do kapitulacji. Miejscowi próbują odrobić stratę, ale strzały Daniela Galanta, Pawła Zasadnego i Rafała Żołnierczyka grzęzną w łapawicy Łukasza Kiedewicza. Szansę na wyrównanie daje gospodarzom po karach dla Wojciecha Wojtarowicza i Piotra Korczaka gra w przewadze dwóch zawodników, jednak miejscowi nie zdołali w tym czasie nawet wejść do strefy przeciwnika. Upragniony gol wpada do siatki przyjezdnych minutę przed końcem tercji. Najskuteczniejszy krynicki napastnik Paweł Zasadny objeżdża bramkę toruńskiego zespołu i wciskając krążek tuż przy lewym słupku daje krynickiej publiczności okazję do radości.
Zdobyty przed przerwą punkt dodaje gospodarzom skrzydeł i kolejną tercję rozpoczynają od licznych ataków na bramkę przeciwnika. W efekcie, wykorzystując osłabienie TKH podczas kary Wojtarowicza, Robert Brocławik podwyższa na 2-1. Jeszcze w tej samej minucie sytuacja odmienia się i to kateheci bronią się w czwórkę. Podczas jednej z akcji zdobywca drugiego gola dla KTH z poświęceniem rzuca się na lód blokując strzał przeciwnika. Guma z impetem trafia w okolice pachwiny i ostry ból uniemożliwia krynickiemu napastnikowi dalszą grę. Brocławik schodzi do szatni, a w jego miejsce wchodzi do gry Krzysztof Macierz. Kryniczanie przetrzymali nawałnicę gości i nie stracili gola grając w osłabieniu, ale wyrównująca bramka pada pięć sekund później. Zamieszanie przy polu bramkowym KTH wykorzystuje Robert Suchomski. Po czterdziestu minutach gry jest nadal remis.
Trzecia tercja przybiera jednak nieoczekiwany przebieg wydarzeń. Niezbyt pewna interwencja krynickiego golkipera skutkuje trzecią bramką dla gości i rozwiązuje worek z kolejnymi. Podobnie jak w pierwszym meczu, cztery celne strzały toruńskich hokeistów w ostatniej odsłonie przesądzają o wyniku spotkania. W ciągu siedmiu minut na listę strzelców wpisują się kolejno Jarosław Morawiecki, Przemysław Bomastek, Wojciech Wojtarowicz i Piotr Korczak. Kryniczanie tracą werwę i nadzieję na odrobienie strat. Drugi mecz pierwszej rundy play off kończy się zwycięstwem przeciwników.
Rywalizacja trwa do trzech wygranych. Hokeiści z Torunia zapewne będą chcieli zakończyć ją już w piątek, podczas kolejnego spotkania przed własną publicznością i katehetom raczej trudno będzie im w tym przeszkodzić.
(e2rds)
KTH Krynica - TKH Toruń 2 - 6 (1-1,1-1,0-4) play off 0-2
0 - 1 Chrzanowski (Proszkiewicz, S.Kiedewicz) 6:16
1 - 1 Zasadny (Salamon) 18:54
2 - 1 Brocławik (Hak) 24:28 w przewadze
2 - 2 Suchomski (Peczonkin, K.Piotrowski) 27:01
2 - 3 Morawiecki (Korczak ) 45:49 - 4/4
2 - 4 Bomastek (Orzeł) 49:31
2 - 5 Wojtarowicz (Bomastek, Korczak) 51:10
2 - 6 Korczak (Orzeł) 52:42
Kary: KTH 12 min. - TKH 10 min.
Strzały na bramkę: KTH 30 - TKH 32
Wznowienia: KTH 32 - TKH 22
Sędziowali: Chadziński Jacek oraz Śliwa Krzysztof i Pilarski Mariusz
Widzów: ok.1000
SSS KTH KM Krynica:
A.Ziaja - Preczek, Tyczyński(2), Zdunek, Piksa, Cieraciew(4) - Galant(2), Hak, Brocławik, Salamon, Zasadny - D.Kruczek, Mytnik, Gawlina, Żołnierczyk, Dubel(4) oraz Macierz - trener Andrzej Pasiut
TKH Nesta Toruń:
Ł.Kiedewicz - Morawiecki, Korczak(2), Wojtarowicz(4), Orzeł, Bomastek - K.Piotrowski, Pieczonkin, Proszkiewicz, Suchomski(2), Dołęga - Dąbkowski, Gromov, Nikiel, Chrzanowski, S.Kiedewicz(2) oraz Dalke - trener Wawrzyński Bogdan
-= czytano 900
=-
rado¶ć w szeregach KTH
kontuzjowany Robert Brocławik
to była ostra walka
Krzysztof Jaskólski i Piotr Kruczek nie mogli dzisiaj pomóc
drużynie |