14.03.2004GKS Katowice - KTH Krynica 3 - 1 (play off 1-2)
za hokej.info.pl
W trzecim meczu pomiędzy GKS-em Katowice a KTH Krynica katowiczanie przedłużyli swe
szanse na utrzymanie w ekstralidze i przegrywają już tylko 1-2. W końcu gospodarze
zagrali na miarę swoich możliwości choć niewiele brakowało by grzech nieskuteczności
przypłacili kolejną porażką.
Od pierwszych minut inicjatywa należała do katowiczan, którzy co chwila stwarzali
okazje pod bramką Artura Ziaji. Katowiczanie jednak grali bardzo
nieskutecznie często strzelejąc obok bramki albo w dobrze ustawionego bramkarza KTH.Goście
atakowali bardzo rzadko jednak kilka razy Batkiewicz uchronił GKS od utraty bramki.
Wszystko to złożyło się na to że po pierwszej tercji mieliśmy bezbramkowy remis.
Warto odnotować obecność nielicznej grupy najwierniejszych fanów KTH którzy
przyjechali dopingować swój zespół.
Z początkiem drugiej odsłony frustracja wśród kibiców GieKSy była coraz większa gdyż
kolejne okazje nie przynosiły bramki. W końcu Milan Furo poknał Ziaje
w akcji 2 na 1, jednak sędzia bramkowy stwierdził że krążek nie przekroczył linii
bramkowej i nie zapalił czerwonej lampki za bramką KTH. Autor relacji miał okazje
zobaczyć powtórke tej sytuacji w jednej z późniejszych telewizyjnych relacji, która
utwierdziła go w przekonaniu że sędzia bramkowy nie miał racji i krążek po odbiciu
się od słupka jednak przekroczył w powietrzu linię bramkową. Niespodziewana kontra 2
na 1 po błędzie jednego z katowickich obrońców przynosi bramkę a strzałem z bliska
pod poprzeczkę popisuje się Robert Brocławik. Na szczęście nieuznana
bramka Furo oraz stracona bramka podziała mobilizująco na GieKSiarzy i udało im się
wyrównać. Mocny strzał spod niebieskiej Kowalskiego wykorzytał Grzegorz Sobała
nie dając szans na skuteczną interwencje Ziaji. Remis 1:1 utrzymał się do końca
drugiej tercji.
Już jedna z pierwszych akcji trzeciej tercji pozwala katowiczanom wyjść na prowadzenie.
Po strzale po lodzie Milosa Stranovskiego kierunek lotu krążka zmienił
Sebastian Fonfara. Katowiczanie zaczęli grać coraz pewniej choć
krynicznie dalej nie rezygnowali z wyrównania. Zwycięstwo GKS-u przypieczętował Marek
Trybuś pokonując Ziaje strzałem pod poprzeczkę. Do końca meczu katowiczanie
kontrolowali już przebieg wydarzeń na tafli a krynicznie nie byli w stanie odwrócić
losów meczu.
Mimo dobrej gry w dzisiejszym meczu zawodnikom GKS-u zdarzały się również momenty
niepokojących przestojów w grze obronnej dlatego w niedziele będą się musieli wspiąć
na wyżyny swoich umiejętności by we wtorek ponownie zagrać w Katowicach.
relacja: Sim (hokej.info.pl)
GKS Katowice - KTH KM Krynica 3 - 1 (0-0,1-1,2-0)
w rywalizacji play off GKS 1 - KTH 2
0 - 1 R.Brocławik 28:07
1 - 1 G.Sobała (B.Kowalski) 33:46
2 - 1 S.Fonfara (M.Stranovsky, M.Furo) 44:01
3 - 1 M.Trybuś 54:08
Kary: GKS i KTH - 6 minut
Sędziowali: Marczuk Włodzimierz oraz Kępa Przemysław i Rokicki Jacek
Widzów: ok 800
GKS Katowice:
Batkiewicz - Ladecky, Stranovsky, Furo, Pohl(2), Fonfara(2) - Labryga, Strzempek,
Grobarczyk, Trybuś, W.Majkowski - K.Majkowski, Kowalski(2), Słodczyk, Plutecki, G.Sobała
- trener Krzysztof Kulawik
KTH Krynica:
A.Ziaja - Preczek, Tyczyński, Zdunek, Piksa(2), Cieraciew - Galant(4), Hak, Brocławik,
Salamon, Zasadny(4) - D.Kruczek, Mytnik, Gawlinna. Żołnierczyk, Dubel - trener Andrzej Pasiut
-= czytano 773
=-