Do jaskini lwa pojechali w minioną sobotę kryniccy drugoligowcy, ale skazani na pożarcie przykładem poprzednich konfrontacji oświęcimskiego Hockey Team, pokazali, że i lidera można poszarpać za grzywę i wyrwać... choćby jeden punkt.
Kateheci minimalnym składem stanęli naprzeciw dobrze naoliwionej maszyny - oświęcimianie w bieżących rozgrywkach wszystkie mecze kończyli z kompletem punktów - a mimo to postawili się rywalom, w równorzędnej grze walcząc o korzystne rozstrzygnięcie. Wszystkie trzy tercje kończyły się jednobramkowym remisem, pierwszy cios zadali mineralni i po golu Sławomira Krzaka dość długo utrzymywali nikłą przewagę, którą dopiero w siedemnastej minucie gospodarze za sprawą Michała Lachety zniwelowali. Po przerwie na odwrót, prowadzenie miejscowym zapewnił Damian Piotrowicz, a tuż przed końcem tercji o ponowne wyrównanie postarał się Karol Kisielewski zdobywając pierwszego gola w swoim pierwszym rozgrywanym w sezonie meczu. Po wznowieniu gry kryniczanie zgodnie z powiedzeniem do trzech razy sztuka... skutecznie wykorzystali swoją trzecią liczebną przewagę, a na listę strzelców wpisał się Konrad Grebla. Ale i gospodarze wpisali się w trend trzeciego razu i po celnym trafieniu Damiana Bernasia na tablicy wyników po raz trzeci pojawił się remis, a żadna z drużyn do końca podstawowego czasu gry nie zdołała już go przełamać. Rozstrzygnięcie przyniosła pierwsza w sezonie Grupy Południowej dogrywka, a w niej prawo pierwszego gola w kolejnych częściach meczu, według którego potoczyło się spotkanie, przypadało gospodarzom i oświęcimianie skwapliwie skorzystali z tego przywileju, konkretnie Miłosz Ryczko. A tutaj zadziałało już prawo dogrywki, czwartego remisu być nie mogło i kolejną wygraną na swoje konto zapisał Hockey Team, tyle, że nie w pełnym wymiarze, a KH KTH zyskał miano jedynego zespołu, który liderowi wyrwał choćby punkt.
W tabeli Grupy bez zmian, kateheci na czwartej pozycji. Do rozegrania pozostają dwa wyjazdowe mecze, zaległy z Sigmą Katowice i terminarzowy z KH Dębica, ten drugi już 25 lutego.
Sezon drugoligowców zakończy kwietniowy turniej finałowy, w którym udział wezmą cztery zespoły z Grupy Południowej i dwa z Grupy Północnej.
(e2rds)
17.02.2024 - 2 Liga
HT Oświęcim - Infinitas KH KTH 4 - 3 D (1-1,1-1,1-1;1-0)
0 - 1 05:37 Sławomir Krzak - Dawid Bulanda
1 - 1 16:02 Michał Lacheta - Przemysław Krzemień
2 - 1 27:54 Damian Piotrowicz - Wojciech Salamon
2 - 2 39:00 Karol Kisielewski - Piotr Pach
2 - 3 43:41 Konrad Grebla - Dawid Kruczek (+1)
3 - 3 50:24 Damian Bernaś - Miłosz Ryczko, Damian Piotrowicz
4 - 3 62:46 Miłosz Ryczko
kary: HT 6 min. - KH KTH 12 min.
sędziowali: Artur Hyliński oraz Piotr Kot i Marian Witek
KS Hockey Team Oświęcim:
Sebastian Strzelecki (Witold Łazarz n/g) Wojciech Salamon, Adrian Kowalówka; Damian Piotrowicz (2), Miłosz Ryczko, Damian Bernaś Gabriel Połącarz (2), Rafał Smrek; Seweryn Krompiec, Krzysztof Dudkiewicz, Artur Budzowski Szymon Wojtarowicz (2), Przemysław Krzemień; Krzysztof Kulawik, Michał Lacheta, Tomasz Kwadrans Łukasz Ziober
Infinitas KH KTH Krynica-Zdrój:
Bartosz Polański (Piotr Nowak n/g) Piotr Pach, Dariusz Kruczek (6); Marek Bryła, Konrad Grebla (2), Sławomir Krzak Dawid Bulanda (2), Karol Kisielewski, Maciej Gosztyła Dawid Kruczek (2) (Grzegorz Myjak, Rafał Porosło, Mateusz Wrona n/g) trenerzy Ryszard Bialik, Katarzyna Zygmunt
2 Liga Grupa Południowa - 19.02.2024 | ||||
# | zespół | mecze | punkty | bramki |
1 | HT Oświęcim | 7 | 20 | 56-22 |
2 | Gazda N.Targ | 7 | 12 | 62-40 |
3 | Sigma Katowice | 5 | 9 | 60-23 |
4 | KH KTH | 6 | 7 | 34-39 |
5 | KH Dębica | 7 | 0 | 17-105 |
OLIMPIJCZYCY | MISTRZOWIE i MEDALIŚCI MŚ i ME |
REPREZENTANCI POLSKI | |
MISTRZOWIE i MEDALISCI MISTRZOSTW POLSKI |
|
DZIAŁACZE | ZAWODNICY |
ZawszeKTH |
materiały oznaczone są własnością osób lub instytucji wskazanych w oznaczeniu, pozostałe należą do serwisu Zawsze KTH kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób tylko za pisemną zgodą ich właścicieli |