Wysoką wygraną zakończyła się konfrontacja lidera z wiceliderem I Ligi. W niedzielne popołudnie na krynickim lodowisku kateheci pokonali rywali aż 9-1, a przebieg spotkania był przeciwieństwem sobotniego radosnego hokeja.

    - dwunaste z rzędu zwycięstwo katehetów
    - protest kibiców
    - pierwsza w sezonie bramka Leszka Piksy
    - pierwszy punkt za asystę Patrika Ščibrana

Bytomianie od pierwszych minut zagrali z daleko wysuniętą szpicą, która skutecznie rozbijała w strefie neutralnej konstruowane przez gospodarzy akcje i mogła być zalążkiem desantów na krynicką bramkę, ale ta koncepcja szybko załamała się, kiedy miejscowi rozpoczęli strzelecki marsz. Pierwszy, jak dzień wcześniej, był Adrian Chabior i w siódmej minucie meczu KTH prowadziło 1-0. Cztery minuty później celnie do bramki Dominika Krausa trafia Mateusz Dubel, a za chwilę jeszcze kapitan miejscowych Robert Błażowski. Trzybramkowe prowadzenie w czternastej minucie gry zaskoczyło tak rywali, jak i obserwatorów spotkania. Po sobotnich zawodach z Orlikiem w stylu „radosnym” spodziewany był raczej trudny mecz z wymagającym przeciwnikiem.

Tymczasem składne akcje, precyzyjne podania i celne strzały katehetów przynosiły kolejne bramki, niektóre, jak w pierwszej tercji Mateusza Dubla, na 6-0 Macieja Rajskiego , Karela Hornego w 42 minucie czy ostania podczas gry w osłabieniu w wykonaniu Adriana Chabiora i Leszka Piksy, były w stanie zachwycić i wywoływały spory aplauz obserwatorów. Wrażenie było jedno i niesamowite, grała ta sama drużyna co dzień wcześniej, a zupełnie inna, prezentująca poziom, na jaki od początku sezonu oczekiwali sympatycy i na jaki drużynę z takim potencjałem na pewno stać.

Rywale, na tle gospodarzy, choć też dali się we znaki obydwu krynickim golkiperom, sprawiali wrażenie jakby brakowało im sił i koncepcji, również skuteczności. Honorowe trafienie na cztery minuty przed końcowym gwizdkiem dał polonistom Grzegorz Pidło.

Przez pierwszą tercję sektor Klubu Kibica świecił pustkami, a na galerii vip zamiast banerów zawisło wymowne hasło. Była to forma protestu wobec niedostatecznie zaangażowanej - zdaniem kibiców - gry w sobotnim meczu i braku tradycyjnego pożegnania z widownią po jego zakończeniu. Od drugiej tercji sektor zapełnił się i jak w każdym spotkaniu, hala rozbrzmiała głośnym dopingiem. Ten mecz nie mógł się nie podobać.

Do podobnych okazja już za tydzień, w sobotę w Sosnowcu kateheci zmierzą się z zespołem Szkoły Mistrzostwa Sportowego, który w tym sezonie wyjątkowo sobie nie radzi (7 lokata), a w niedzielę z outsiderem, drużyną MKS Cracovia. To spotkanie, na prośbę rywali, odbędzie się na lodowisku w Krynicy-Zdroju.
(e2rds)


18.10.2009
KS KTH Krynica - Bisset Polonia Bytom 9 - 1 (3-0,4-0,2-1)
    1 - 0 06:26 Chabior
    2 - 0 10:08 M.Dubel - Ščibran (+2, Kukulski, Kozłowski)
    3 - 0 13:52 Błażowski - M.Dubel - Horowski
    4 - 0 28:47 Horowski - M.Dubel - Horny (+1, Peksa)
    5 - 0 29:30 Zabawa
    6 - 0 33:20 Rajski - T.Bulanda
    7 - 0 38:08 Tyczyński - Brocławik - Chabior
    8 - 0 41:04 Horny - M.Dubel
    9 - 0 51:52 Piksa - Chabior (-1, M.Kruczek)
    9 - 1 55:54 Pidło (+1, Ščibran)

kary: KTH 12 min. - Polonia 16 min.
strzały na bramkę: KTH 51 - Polonia 26
sędziowali: P.Pyrskała oraz T.Dutkiewicz i A.Witek

KS KTH Krynica-Zdrój:
Kachniarz, od 40:00 Kubalski - Ščibran (2), M.Kruczek (4); Horowski (2), Horny, M.Dubel - Kramný, Rząca; D.Bulanda, Błażowski, Zabawa - Tyczyński, Piksa; Brocławik (4), Chabior, Żołnierczyk - Myjak, Domek; Rajski, T.Bulanda, Zubek - trener A.Kilar

Bisset Polonia Bytom:
Kraus, od 33:20 Szopa - Owczarek, Zyga; Mandla, Kukulski (2), Puzio - Mazurek, Kozłowski (8); Kalina, Belica (2), Kłaczyński (2) - Peksa (2), Cieślik; Mazur, Ciupa, Kuźniecow oraz Pidło (Głaz n/g) - trenerzy M.Puzio i T.Jaworski



-= 2524 =-