W rewanżowym towarzyskim meczu hokeiści KS KTH ulegli ekstraligowemu Ciarko KH Sanok 3-5. Niemal wszystkie bramki rywale zdobyli grając w liczebnej przewadze.

Mecz, jak na spotkanie towarzyskie, rozegrany w szybkim tempie, dużo zwrotów akcji, większe przestoje jedynie w czasie odsyłania faulujących zawodników na ławkę kar. A kary miały w tym spotkaniu duże znaczenie. Obydwa zespoły miały na swoim koncie podobną liczbę przewinień, ale to przyjezdni potrafili skuteczniej te fragmenty gry wykorzystać. Aż cztery z wszystkich pięciu goli kryniczanie stracili właśnie grając w osłabieniu. To drugi, po niestabilnej defensywie, punkt nad którym kateheci powinni popracować. Poza tym w grze krynickich hokeistów widać dobrze przepracowane zajęcia przygotowawcze.

Mecze z KH Sanok rozpoczęły serię spotkań sparingowych KS KTH, za tydzień podopieczni Adama Kilara zmierzą się z zespołem Presova i drużyną Michalovic, a 17 sierpnia rozegrają mecz Pucharu Polski z sosnowieckim Zagłębiem.
(e2rds)


02.08.2009
KS KTH – Ciarko KH Sanok 3 – 5 (1-2,1-1,1-2)
    0 – 1 11:00 Ćwikła – Gawlina
    0 – 2 14:00 Rąpała – Kostecki (+1, M.Kruczek)
    1 – 2 18:46 D.Dubel – Valusiak (+1, Mermer)
    2 – 2 23:42 Brocławik – Dudzik
    2 – 3 29:05 Rąpała – Demkowicz (+1, Valusiak)
    2 – 4 48:22 Golc – Afonin – Triasanow (+1, Valusiak)
    3 – 4 52:03 Błażowski – Kramny
    3 – 5 56:45 Milan – Mermer – Rąpała (+1, Rząca)

kary: KTH 28 min. (10 D.Kruczek N/Z) – KH 14 min.

KS KTH Krynica-Zdrój:
Kachniarz (Szczerba n/g) – Pach, M.Kruczek (4), Valusiak (4), Horny (2), Horowski – D.Kruczek (2+10), Myjak, D.Dubel, Chabior (2), M.Dubel – Kramny, Piksa, D.Bulanda, Błażowski, Zabawa – Tyczyński (2), Dudzik, Brocławik, T.Bulanda, Domek – Rząca (2), Tomasiak – trener A.Kilar

Ciarko KH Sanok:
Janiec (Rocki n/g) – Demkowicz (2), Rąpała, Kostecki (2), Milan, Mermer (2) – Klimow (2), Triasanow, Golc, Afonin, Poziomkowski – Zieliński, Ćwikła, Bigos, Gawlina, Biały – Strzyżowski, Solon (4), Maślak (2), Maciejko, Grzesik – trener W.Jakimow

Robert Brocławik (pierwszy z lewej) po indywidualnym rajdzie środkiem lodowiska
w systuacji jeden na jeden nie dał szans Łukaszowi Jańcowi
i w 24 min. meczu zdobył wyrównującego gola dla KTH