Kolejny raz w bieżącym sezonie kryniccy ulubieńcy sprawili niespodziankę swojej publice. W zdekompletowanym składzie, ze szczątkową defensywą, na krynickim lodowisku pokonali trzecią drużynę rozgrywek ekstraligi - JKH GKS Jastrzębie.

Znacznie mniej niż ostatnimi czasy przybyło na niedzielny mecz krynickiej publiczności, obecni tym większą mieli satysfakcję i radość z niespodzianki jaką KaTeHeci sprawili pokonując drużynę gości. Drużynie w przemeblowanym składzie, bez podstawowych obrońców - wykluczonego karą na jeden mecz Milana Ovšaka i kontuzjowanych Filipa Vychodila i Grzegorza Myjaka, niewielu dawało szansę w pojedynku z trzecim zespołem w ligowej tabeli, a podopieczni Josefa Doboša i Adama Kilara wysoko zawiesili poprzeczkę rywalom.

Spotkanie od początku rozgrywane w szybkim tempie obfitowało w częste zwroty akcji, podbramkowe sytuacje, niemal stuprocentowe okazje do zdobycia gola, pojedynki jeden na jeden, ale goli padło tylko siedem, a może aż siedem, bo obydwaj golkiperzy - Bartosz Stepokura i Kamil Kosowski oprócz wielkiej dozy szczęścia wykazali się również wysokimi umiejętnościami.

Pierwszy skapitulował bramkarz przyjezdnych. W czwartej minucie meczu wyśmienitą okazję również wyśmienicie wykorzystał kapitan krynickiego zespołu Mateusz Dubel, idealnie obsłużony przez Karela Hornego, dał powody do zadowolenia krynickiej publice. W połowie tercji wyrównanie przyniosło celne trafienie lidera punktacji kanadyjskiej PLH Richarda Krala, który wykorzystał interwencję krynickiego golkipera w znacznej odległości od prawego słupka i wrzucił gumę do pustej bramki. Kiedy widownia rozchodziła się już na przerwę, raz jeszcze zawyła syrena sygnalizująca zdobycie gola. Trzy sekundy przed końcem tercji po raz pierwszy w tym dniu na listę strzelców wpisał się lider punktacji krynickiego zespołu Petr Valušiak.

Przy jednobramkowym prowadzeniu gospodarzy rozpoczęła się kolejna odsłona, chyba najbardziej widowiskowa w niedzielnym meczu. Kilka nałożonych kar to jednej, to drugiej drużynie umożliwiało zmianę wyniku, ale sprawności bramkarzy wtórowały słupki, poprzeczki i nieskuteczność strzelców. Dopiero w 38 minucie krążek trafił do siatki. Miejscowi grając w osłabieniu wyszli z kontrą, która przyniosła trzecią bramkę. Autorem gola po raz drugi okazał się Petr Valušiak. To pierwsza w tym sezonie bramka zdobyta przez KaTeHetów podczas gry w osłabieniu.

Do śpiewającej przez cały mecz grypy kibiców dołączyła pozostała część widowni i wszyscy na stojąco okrzykami i oklaskami zagrzewali krynickich hokeistów do gry. Poskutkowało, w 45 minucie po raz trzeci Kamila Kosowskiego pokonał Petr Valušiak wykorzystując liczebne osłabienie rywali. Jednak chwilę później w identycznej sytuacji i jastrzębianie nie marnują okazji. Drugą bramkę dla JKH zdobywa Richard Kral. Wyglądało to na swoistą rywalizację dwóch snajperów, bo trafienie Petra sprawiło, że w zestawieniu najskuteczniejszych PLH krynicki napastnik zbliżył się do prowadzącego w punktacji kanadyjskiej zawodnika JKH, a ten zaliczając dwa punkty utrzymał dystans.

Ostatecznie wynik ustalił Mateusz Danieluk. Trzecią bramkę dla JKH zdobył podobnie jak kryniczanie w pierwszej tercji, na trzy sekundy przed końcowym gwizdkiem. Do wznowienia jastrzębianie przystąpili sześcioma graczami z pola, bez bramkarza, ale ten manewr nie mógł już mieć wpływu ani na grę ani na wynik. W bardzo dobrym i widowiskowym meczu kryniczanie zdobyli kolejne cenne punkty i ponownie awansowali w ligowej tabeli na ósmą pozycję. Wielkie brawa za walkę i ambicję.

W niedzielnym meczu obok hat-tricka Petra Valušiaka trzy punkty zaliczył Mateusz Dubel za jedną bramkę i dwie asysty oraz Karel Horný za trzy podania. W zespole rywali wystąpił jeden wychowanek KTH - Daniel Galant, drugi - Daniel Kachniarz był bramkarzem rezerwowym.

W najbliższy piątek mineralni wyjadą do Katowic, gdzie zmierzą się z outsiderem rozgrywek zespołem Akuna Naprzód Janów, który w bieżącej kolejce uległ Ciarko Sanok 0-10.
(e2rds)


24.10.2010
KS KTH - GKS Jastrzębie 4 - 3 (2-1,1-0,1-2)
    1 - 0 03:23 M.Dubel - Horný
    1 - 1 09:40 Kral - Labryga
    2 - 1 19:57 Valušiak - M.Dubel
    3 - 1 37:34 Valušiak - Horný - Pach (-1, Zieliński)
    4 - 1 44:37 Valušiak - M.Dubel - Horný (+1, Górny)
    4 - 2 45:46 Kral - Labryga - Danieluk (+1, Kostecki)
    4 - 3 59:57 Danieluk

kary: KTH 16 min. - JKH 16 min.
strzały na bramkę: KTH 26 - JKH 52
sędziowali: P.Kępa oraz P.Matlakiewicz i P.Madeksza
widzów: 400

KS KTH Krynica-Zdrój:
Stepokura (2) (Raszka n/g) - D.Kruczek (2), Dudzik, Horný (2), Chabior, Valušiak (2) - Tyczyński, Pach, Brocławik, M.Dubel (2), Cieślicki - Zabawa, Żołnierczyk (2), Buček, Kostecki (2), Szewczyk oraz Zieliński (2) - trenerzy J.Dobos i A.Kilar

JKH GKS Jastrzębie:

Kosowski (Kachniarz n/g) - Labryga (2), Bryk, Lipina, Kral, Danieluk - D.Galant, Dąbkowski (2), Urbanowicz, Słodczyk, Furo - Pastryk (4), Górny (4), Bordowski (2), Szczurek, Kulas (2) (Ciupa, Kiełbasa, Kąkol, Bernacki n/g) - trenerzy J.Reznar i J.Chrabański