W minioną sobotę na krynickim lodowisku rozegrane zostało towarzyskie spotkanie pomiędzy drużyną Krynickich Diabłów, a słowackim HC XXXL Kosice.

Tradycyjnie jak od wielu już lat zaprzyjaźnione ze sobą drużyny rozgrywają spotkania towarzyskie. W tym roku jako, że przypadła już okrągła rocznica dziesięciu lat odkąd obie drużyny nawiązały swe, można śmiało powiedzieć przyjacielskie, kontakty miało ono szczególny charakter. Mecz rozegrano w standardowym systemie 3 x 20 minut. Biorąc pod uwagę, że jest to spotkanie towarzyskie zawodnicy obu drużyn podeszli do niego dosyć rozluźnieni. Zagrano spokojny i otwarty hokej czego wynikiem była dosyć duża ilość zdobytych bramek. Można byłoby rzec, iż całe spotkanie było swoistym festiwalem snajperskich popisów oraz pokazów technicznych umiejętności zawodników obu drużyn. W przypadku Diabłów, naprawdę gdyby choć dziesięć procent tych zdolności uaktywniało się podczas spotkań ligowych to z pewnością wszystkie byłyby wygrane. Pierwsze celne trafienia zaliczyli gospodarze zyskując dwubramkową przewagę. W dalszej części meczu gościom udało się doprowadzić do wyrównania, a nawet chwilowo wyjść na prowadzenie. W końcówce jednak kryniczanie odrobinę podkręcili tempo gry i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem remisowym.

Po zawodach zawodnicy obu drużyn spotkali się na okolicznościowym bankiecie, podczas którego kapitan gości Marek Mryglot z okazji 10-ej rocznicy wspólnych zmagań obu drużyn złożył na ręce kapitana Diabłów Jarosława Bryniarskiego zaproszenie na kilkudniowy pobyt w Koszycach, w ramach którego kryniccy zawodnicy mogliby bliżej poznać i zwiedzić miasto, obejrzeć mecz hokejowy ekstraligi słowackiej oraz rozegrać własne zawody sportowe.

Niestety radość ze spotkania i wszelkie pozytywne emocje z nim związane w istotny sposób przyćmił wypadek, który miał miejsce w pierwszej części meczu. Podczas jednego ze starć po bandą kontuzjowany został zawodnik Krynickich Diabłów Dominik Drozd. Po przeprowadzonych badaniach i specjalistycznej diagnostyce medycznej w krynickim szpitalu okazało się, że uraz jest bardzo poważny. Niestety u kolegi stwierdzono złamanie kręgosłupa. Czeka go kilkumiesięczny pobyt w szpitalu, a następnie kilkumiesięczna rehabilitacja. Wszyscy liczą na jego powrót do zdrowia, jednakże dalsze uprawianie tej dyscypliny sportu będzie raczej niemożliwe. Koledzy z drużyny trzymają za niego kciuki aby wszystko zakończyło się dobrze.
(AF)

Krynickie Diabły:
Hebda Zbigniew - Bryniarski Jarosław, Krężołek Piotr, Pajor Michał, Gosztyła Maciej, Makuch Stefan - Kacprzycki Andrzej, Flieger Andrzej, Tyliszczak Dariusz, Makuch Sławomir, Drozd Dominik - Romański Wojciech, Wrona Andrzej, Szmuc Witold. Trener Artur Ślusarczyk.



-= 3361 =-