Tuzin bramek padło w piątkowej konfrontacji katehetów z czwartą drużyną ligi, ale tylko jedną z tej puli zapisali na swoim koncie gospodarze. Po dobrej i wyrównanej pierwszej tercji w kolejnych kryniccy hokeiści byli tłem dla konsekwentnej gry rywali.

Drużyna z Jastrzębia "nie leżała" katehetom od początku sezonu, co prawda w drugiej rundzie kryniczanie na własnym lodzie pokonali rywali, ale w pozostałych trzech spotkaniach doznali najwyższych porażek. W piątkowym, ostatnim spotkaniu tych zespołów w bieżącym sezonie, po pierwszych dwudziestu minutach gry również wydawało się, że przed własną publiką uzdrowiskowy zespół powalczy o dobry wynik. To gospodarze pierwsi zdobyli prowadzenie grając bez respektu dla faworyta i choć stracili później dwa gole, w wypracowanych sytuacjach bliscy byli zmiany wyniku. Jednak strzały Grzegorza Horowskiego, Martina Bučka, Karela Hornego czy Mateusza Dubela, ani osiemdziesiąt sekund podwójnej przewagi nie przyniosły punktów. Wiele w tym zasługi golkipera rywali, nomen omen wychowanka KTH, Daniela Kachniarza. Druga tercja rozpoczęła się przy stanie 2-1 dla gości, a późniejsze wydarzenia na lodzie utworzyły zupełnie inny obraz konfrontacji niż można było zobaczyć przed przerwą. Gol na 3-1, następnie seria wykluczeń po stronie KS KTH i cztery straty w osłabieniu właściwie wyłoniły już zwycięzcę spotkania. W kolejnych minutach kolejne cztery gole dopełniły wyniku.

Krynickiej bramki do 37 minuty bronił Michał Elżbieciak, po siedmiu stratach między słupkami stanął Bartosz Stepokura. Zespół z musu zagrał w nieco zmienionym składzie. Dla przypomnienia należy wspomnieć, że doznane urazy już wcześniej wykluczyły z gry do końca sezonu Roberta Tyczyńskiego, Adriana Chabiora i Macieja Szewczyka, a w piątek nie wystąpił też kontuzjowany Robert Kostecki (pauza trzy tygodnie), w roli napastnika zadebiutował Krzysztof Kozak. W meczu z Jastrzębiem ucierpiał kolejny gracz, Grzegorz Myjak z powodu wstrząśnienia mózgu nie dokończył meczu. Strzelcem honorowej bramki był Dawid Kruczek.

W niedzielę kolejny mecz o sześć punktów, katecheci w Katowicach zmierzą się z ostatnią drużyną tabeli Naprzodem Janów. Dotychczasowy bilans spotkań to jedno zwycięstwo KS KTH i dwie wygrane rywali. Mecz o godz. 17:00.
(e2rds)

Wyniki 32 kolejki:
    KS KTH - GKS Jastrzębie 1-11
    Ciarko KH - Akuna Naprzód 7-1
    Cracovia - Unia Oświęcim 8-2
    MMKS Podhale - KH Zagłębie 2-3
    GKS Tychy - Stoczniowiec Gd. 5-1



28.01.2011
KS KTH - GKS Jastrzębie 1 - 11 (1-2,0-6,0-3)
    1 - 0 05:39 D.Kruczek - Horný - Ovšak (+1, Słodczyk)
    1 - 1 07:48 Górny
    1 - 2 09:05 Dąbkowski - Urbanowicz - Labryga (+1, D.Kruczek)
    1 - 3 23:13 Kąkol - Kulas
    1 - 4 26:14 Lipina - Danieluk - Rimmel (+1, D.Kruczek)
    1 - 5 32:00 Lipina - Danieluk - Rimmel (+1, M.Dubel)
    1 - 6 32:32 Labryga - Urbanowicz - Słodczyk (+1, Buček)
    1 - 7 36:15 Kąkol (+1, Horowski)
    1 - 8 39:32 Kąkol - Kulas
    1 - 9 50:40 Kulas - Kąkol
    1 - 10 52:05 Danieluk - Pastryk
    1 - 11 55:33 Kral - Górny

kary: KTH 18 min. - Jastrzębie 16 min.
strzały na bramkę: KTH 31 - Jastrzębie 44
sędziowali: Z.Wolas oraz A.Hyliński i J.Bernacki

KS KTH Krynica-Zdrój:
Elżbieciak, od 36:15 Stepokura - Ovšak, Kasperczyk (2), Horný (2), M.Dubel (2), Buček (2) - Štrach, Dudzik, Brocławik, Horowski (2), Myjak - D.Kruczek (4), Kurz, Kozak, Bryła, Zabawa (4) oraz Zieliński - trenerzy J.Doboš i A.Kilar

JKH GKS Jastrzębie:
Kachniarz (2) (Kosowski n/g) - Górny, Rimmel, Lipina, Kral, Danieluk - Pastryk, Dąbkowska, Urbanowicz (2), Słodczyk (2), Furo (6) - Labryga, Bryk, Kulas (2), Kąkol, Bordowski (2) oraz Szczurek, Kiełbasa, Bernacki - trener J.Reznar i J.Chrabański