Tragikomedia w czterech aktach, tak w skrócie można opisać czwartkowy, pierwszy mecz play out pomiędzy KS KTH a Naprzodem Janów. Pierwszy punkt na lodzie zyskali kateheci, spotkanie rozstrzygnęła złota bramka w trzeciej minucie dogrywki.

Do pierwszego pojedynku kryniczanie przystąpili z atutem swojego lodowiska, ale w czwartkowy wieczór rywale już na wstępie ten atut przebili. Do spotkania przystąpili w pełnym składzie bo WGiD odwołał zakaz transferowy, a pierwszy krążek, rzucony na taflę przez arbitra głównego, kilka sekund później znalazł się w krynickiej bramce. Wynik otworzył Patryk Kogut. Kiedy w połowie pierwszej tercji na 2-0 podniósł Mateusz Podsiedlik, po trzech minutach poprawił Łukasz Sośnierz, a gospodarze dotąd nie oddali ani jednego strzału na bramkę rywali grając, jak to mówią w hokejowym slangu, na stojąco, wydawało się, że losy spotkania są już przesądzone. Tymczasem druga odsłona, w dużej liczbie meczów słabsza w wykonaniu katehetów, w tych zawodach wypadła niemal rewelacyjnie. Po meczu trener uzdrowiskowej drużyny Josef Doboš zapytany w jaki sposób wpłynął na tak diametralną zmianę postawy zespołu uśmiechnął się odpowiadając - "tylko spokojnie porozmawialiśmy".

Już na wstępie mineralni wykorzystując najpierw przewagę dwóch, a następnie jednego gracza zmniejszają dystans. Najpierw w dwójkowej akcji popisali się kapitan krynickiego teamu Mateusz Dubel i najskuteczniejszy obrońca PLH Milan Ovšak, któremu w udziale przypadło celne trafienie, a chwilę później piękną bramkę z podania Karela Hornego zdobył Grzegorz Horowski. Kontakt bramkowy znacznie ożywił grę miejscowych i to oni w tej części zawodów byli stroną rozgrywającą. Przewagę w polu udokumentowali w 32 minucie jeszcze jedną, wyrównującą bramką. Po raz drugi Sebastiana Stańczyka pokonał bardzo w tym dniu aktywny Milan Ovšak. Niepilnowanego na lewym buliku dostrzegł i precyzyjnie obsłużył Robert Brocławik, a guma uderzona bez przyjęcia znalazła drogę do siatki Naprzodu. Tuz przed drugą przerwą przyjezdni zamknęli katehetów w ich własnej strefie obrony, ale tym razem nie zdołali znaleźć sposobu na swojego krajana Michała Elżbieciaka strzegącego krynickiej bramki. Uzyskali za to liczebną przewagę po odesłaniu na ławkę kar Marcina Zabawy i mineralni w osłabieniu rozpoczęli kolejne dwadzieścia minut gry.

Ani ta przewaga, ani pozostałe, jakie uzyskiwały obydwa zespoły w trzeciej tercji nie przyczyniły się do zmiany wyniku. Trzybramkowy remis utrzymał się do końca regulaminowego czasu. Rywalizację rozstrzygnąć miała dogrywką, którą kateheci również rozpoczęli w osłabieniu. Skutecznie bronili się przez minutę, a następnie, po przewinieniu hokeisty Naprzodu, siły wyrównały się. Gospodarze szanowali krążek aż do powrotu na lód czwartego zawodnika. Dokładnie minutę później, a dziewięć sekund przed końcem kary, zwycięskiego gola dał kryniczanom kapitan zespołu Mateusz Dubel.

Radość hokeistów KS KTH z wygranej na chwilę pozwoliła im zapomnieć o trudach tego spotkania. Czasu na regenerację nie jest dużo, następne mecze już w sobotę i niedzielę na lodowisku rywala. Kondycja fizyczna i psychiczna niewątpliwie będą miały duże znaczenie w kolejnych pojedynkach o być albo nie być dla obydwu drużyn.
(e2rds)




10.02.2011
KS KTH - Naprzód Janów 4 - 3 D (0-3,3-0,0-0;1-0) [po 1-0]
    0 - 1 00:10 Kogut - Sośnierz - Pohl
    0 - 2 09:18 Podsiedlik - Sowiński
    0 - 3 12:08 Sośnierz - Pohl (+1, Štrach )
    1 - 3 21:30 Ovšak - M.Dubel (+2, Wołkowicz, Ł.Elżbieciak)
    2 - 3 22:28 Horowski - Horný (+1, Krokosz)
    3 - 3 31:08 Ovšak - Brocławik - Zabawa (+1, Petrina)
    4 - 3 63:00 M.Dubel - Štrach - Horný (+1, Urbańczyk)

kary: KTH 16 min. - Naprzód 24 min.
strzały na bramkę: KTH 37 - Naprzód 37
sędziowali: J.Rokicki oraz A.Hyliński i L.Kubiszewski
widzów: 850

KS KTH Krynica-Zdrój:
M.Elżbieciak (Stepokura n/g) - Ovšak, Kasperczyk, Horný, Horowski, Buček - Strach (4), Kozak (2), Brocławik (6), M.Dubel, Zabawa (2) - D.Kruczek (2), Kurz, Zieliński, Bryła, Żołnierczyk oraz Myjak (Dudzik n/g) - trenerzy J.Doboš i A.Kilar

Naprzód Janów: (2)
Stańczyk (Niemczyk n/g) - Działo (2), Urbańczyk (4), Kogut, Pohl, Sośnierz - Sitko (6), Petrina (2), Adamus, Mihalik, Wołkowicz (4) - Krokosz (2), Ł.Elżbieciak (2), Podsiedlik, Gryc, Sowiński oraz Ślusarczyk (Kosakowski, Bajer n/g) - trenerzy K.Kulawik i J.Imiołczyk