ZawszeKTH
Serwis Internetowy Miłośników Krynickiego Towarzystwa Hokejowego
SEZON 2010/2011

INFORMACJE
2010/2011


22.02.2011
MALH: Wojownicy - Diabły 2:4

Mecz piątej kolejki II rundy MALH dla Krynickich Diabłów oznaczał kolejny wyjazd do Oświęcimia gdzie zmierzyć mieli się z zeszłorocznym mistrzem i przez większą cześć obecnego sezonu liderem tabeli, drużyną Wojowników.


MALH Mimo, iż Kryniczanie nadal borykają się z problemami kadrowymi przed meczem w szatni pełna mobilizacja. Trener Artur Ślusarczyk, jak zwykle przygotowany na wszystkie ewentualności z kilkoma wariantami ustawienia zawodników, a także koncepcją rozegrania meczu, dokonuje śmiałego przemeblowania formacji obronnych. Przyjęta taktyka zakłada grę raczej defensywną, dokładne krycie skrzydeł, rozgrywanie krążka w tercji neutralnej i za wszelką cenę nie dopuszczanie przeciwnika do własnej tercji obronnej. Od pierwszych minut meczu zawodnicy dokładnie i konsekwentnie realizują założenia taktyczne skutecznie uniemożliwiając gospodarzom przeprowadzenie natarcia mogącego przysporzyć im zdobyczy bramkowych. Dobry przegląd sytuacji i wielka czujność pozwala krynickim zawodnikom wykorzystywać nadarzające się okazje do objęcia prowadzenia w tym spotkaniu. Podczas jednaj z takich sytuacji pierwszą, bardzo ważną z psychologicznego punktu widzenia, bramkę zdobywa Jacek Kacprzycki po celnym podaniu uzyskanym od Roberta Majewskiego. W chwilę później atomowy strzał Wojtka Romańskiego z linii niebieskiej i zmiana kierunku krążka przez Michała Pajora pozwala uzyskać dwubramkowe prowadzenie w meczu. Jest dobrze, na twarzy trenera widać opanowanie i spokój. Rozlega się dźwięk syreny kończącej pierwszą tercję i do szatni można zejść na zasłużony odpoczynek.

Kolejna odsłona przebiega podobnie. Kryniczanie konsekwentnie i bez kompleksów realizują swój plan. Kontrolują to co odbywa się na lodzie nie pozwalając swym przeciwnikom stworzyć większego zagrożenia dla swojej bramki. Pojedyncze heroiczne strzały oddawane z okolic linii niebieskiej nie pozwalają na zdobycie choćby kontaktowej bramki. A Diabły, jak to Diabły czasami lubią pokazać rogi. Piękna solowa akcja Macieja Gosztyły na pełnym gazie. Samodzielny wjazd z krążkiem do tercji obronnej Oświęcimian, ściągnięcie na siebie dwóch obrońców, wyciągniecie bramkarza z bramki, a następnie wyłożenie krążka Stefanowi Makuchowi, który już tylko dokonał formalności kierując krążek do pustej bramki, było istnym majstersztykiem i nietuzinkowym wyczynem. Trzybramkowa przewaga pozwala krynickim zawodnikom zejść na przerwę w dobrych nastrojach i z dużym optymizmem. Jedynie trener Oświęcimian Maciej Szewczyk kręci głową z braku zadowolenia lub może z niedowierzania w to co się dzieje.

Ostatnia tercja niestety przynosi pewne zaskoczenie. Gospodarze nie tracąc wiary w swe doskonałe umiejętności przystępują do zmasowanych ataków, z którymi Krynickie Diabły nie bardzo mogą sobie poradzić. Mimo, iż kryniczanie starają się prowadzić bardzo ostrożną grę, świeżość jaką zachowali oświęcimscy zawodnicy zdaje się być nieprawdopodobna i trudna do przezwyciężenia. Narzucają takie tempo gry, że mineralni mają problem z odnalezieniem się na lodzie. Jeden ze strzałów oddany na samym początku tej odsłony całkowicie zaskakuje Krzysztofa Maślankę, który bezradnie zmuszony jest wyciągnąć krążek z własnej bramki. Sytuacja ta jednak nic nie zmienia, a Diabły nadal starają się dalej grać swoje. Kolejna dobrze skonstruowana akcja przez zawodników pierwszej formacji, podanie Macieja Gosztyły do Michała Pajora, który doskonałym dryblingiem perfekcyjnie rozkłada na lodzie Grzegorza Rzemyka i strzałem do pustej bramki powiększa przewagę Diabłów. W odpowiedzi gospodarzom udaje się zdobyć jeszcze jednego gola, który jednak nie jest już w stanie przesądzić wyniku spotkania. Z tej potyczki to Kryniczanie wychodzą zwycięsko i nie można zaprzeczać, że w sposób zasłużony.

Duże słowa uznania należą się organizatorom za bardzo dobre przygotowanie i utrzymanie lodu podczas zawodów. W opinii zawodników obu drużyn zaznaczyć należy wyjątkowo poprawną postawę arbitrów prowadzących to spotkanie, o którą jak wiadomo w ostatnim okresie dosyć trudno.

Tradycyjnie, jako że oba zespoły darzą się dużą sympatią, gospodarze zaprosili swych rywali na okolicznościowy poczęstunek oraz hokejową debatę. Wiadomym jest, że na lodzie nie ma sentymentów, natomiast poza sportową areną są wspaniałymi kolegami.
(relacja T. Wilk)


19.02.2011
Wojownicy Oświęcim - Krynickie Diabły 2:4 (0:2), (0:1), (2:1)
Bramki dla Diabłów: Michał Pajor 2 (Wojciech Romański, Maciej Gosztyła), Jacek Kacprzycki (Robert Majewski), Stefan Makuch (Maciej Gosztyła)

Krynickie Diabły:
Krzysztof Maślanka - Romański Wojciech, Wilk Tomasz, Pajor Michał, Gosztyła Maciej, Makuch Stefan - Kukulak Tomasz, Kacprzycki Andrzej, Kacprzycki Jacek, Półtorak Marek, Majewski Robert - Makuch Sławomir, Dariusz Tyliszczak Półtorak Michał. Trener: Artur Ślusarczyk. Kierownik drużyny Andrzej Wrona.

Wojownicy Oświęcim:
Grzegorz Rzemiński - Paweł Boduch, Krzysztof Drabczyk, Grzegorz Dzięgiel, Andrzej Gworek, Arkadiusz Kmak, Artur Kołodziej, Marek Maciborek, Grzegorz Szput, Łukasz Adamus, Łukasz Bara, Michał Chrząścik, Bartłomiej Grabowski, Marek Ignaczak, Piotr Kokoszka, Adam Krzemień, Łukasz Łopata, Marcin Mydlarz, Damian Pactwa, Mateusz Zalewski, Andrzej Żmuda. Trener Maciej Szewczyk.


19.02.2011 Wojownicy - Diabły 2 - 4 (fot. Krzysztof Roszkowski)

Wojownicy-Diabły

Wojownicy-Diabły



-= 4333 =-






  

KRYNICKIE TOWARZYSTWO HOKEJOWE
w historii KTH


zawiązane zostało
23 LISTOPADA 1928 r.

Mistrz Polski
- 1950 -

Wicemistrz Polski
- 1949, 1951, 1953, 1999 -

Brązowy Medal MP
- 1937, 1952, 1957, 2000 -
OLIMPIJCZYCY MISTRZOWIE i MEDALIŚCI MŚ i ME
REPREZENTANCI POLSKI
MISTRZOWIE i MEDALISCI
MISTRZOSTW POLSKI
DZIAŁACZE ZAWODNICY
2021   2020   2019   2018   2017   2016   2015   2014   2013   2012   2011   2010   2009   2008   2004   2003   [PZHL] [STATYSTYKI LIGOWE]
[CRACOVIA] [TYCHY] [POLONIA] [PODHALE] [JASTRZĘBIE] [UNIA] [KATOWICE] [GDAŃSK] [NAPRZÓD] [SMS]
[TORUŃ] [ZAGŁĘBIE] [DĘBICA] [MMKS] [STOCZNIOWIEC]
Copyright 1999-
ZawszeKTH
materiały oznaczone są własnością osób lub instytucji wskazanych w oznaczeniu, pozostałe należą do serwisu Zawsze KTH
kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób tylko za pisemną zgodą ich właścicieli