Na prośbę zawodników oraz działaczy Amatorskiej Drużyny Hokejowej Krynickiej Diabły Robert Błażowski wyraził zgodę na pełnienie funkcji szkoleniowca tej drużyny.

Znany szerokiej publiczności z występów w Krynickim Towarzystwie Hokejowym, wychowanek Gdańskiego Stoczniowca, Robert Błażowski, wielokrotny reprezentant krynickiego klubu, współautor wielu sportowych sukcesów, a przede wszystkim jej powrotu do ekstraligowej elity po dwuletniej pierwszoligowej banicji, mimo wielu obowiązków związanych ze szkoleniem młodzieży w krynickim klubie podjął się również obowiązków związanych z nieodpłatnym doskonaleniem umiejętności krynickich amatorów. Zatem funkcja drugiego trenera stała się faktem.

W udzielonym wywiadzie Robert Błażowski skomentował:

Od pewnego czasu przyglądam się poczynaniom zawodników Krynickich Diabłów. Miałem również okazję występowania w jej barwach jako zawodnik w meczach towarzyskich. Twierdzę, że tkwi w niej duży potencjał, który przy właściwym ukierunkowaniu może dać odpowiednie efekty. Zdaję sobie również doskonale sprawę z rzeczywistości otaczającej hokej amatorski, a szczególnie z sytuacji związanej z obowiązkami trenerskimi. Mam również świadomość olbrzymich ograniczeń i trudności związanych z możliwością uczestniczenia we wszystkich treningach pierwszego trenera Artura Ślusarczyka z racji jego miejsca stałego zamieszkania jak również obowiązków zawodowych związanych z czynnym uprawianiem sportu w ekstraligowej drużynie Zagłębia Sosnowiec. Podjąłem się jednak tego wyzwania aby dopomóc drużynie. Liga amatorska obecnie to nie przelewki. W mistrzostwach Polski uczestniczy jedynie 16 drużyn wyselekcjonowanych z blisko 70 uczestniczących w rozgrywkach. Awans do tej czołówki jest zatem nie lada osiągnięciem. Należy to szanować.

Nie ukrywam, iż mimo, że moja edukacja sportowa ściśle związana jest z Gdańskim klubem to z Krynicą posiadam mocne więzi emocjonalne wywodzące się z moich rodowych korzeni. Chciałbym wspomagać tę drużynę, służąc jej swoim doświadczeniem i odpowiednią radą. Moje możliwości są jednak również ograniczone i nie zawsze będę mógł wspierać ich swoją obecnością podczas ligowych spotkań z racji obowiązków zawodowych. Postaram się jednak maksymalnie wykorzystać czas podczas treningów na doskonalenie hokejowego warsztatu. Mam tu na myśli technikę posługiwania się krążkiem jak również poprawę sprawności i kondycji fizycznej, z którą u Diabłów wedle mej oceny bywa różnie. Na koniec w uzgodnieniu z pierwszym trenerem będę starał się wprowadzać ćwiczenia doskonalące taktykę gry dostosowując ją do wymagań przeciwników i sytuacji panującej na lodzie.

Obecnie daleki jestem od jakichkolwiek deklaracji czy też wizji na przyszłość. Pewien jestem jednak, że jeżeli zawodnicy zrozumieją moje intencje i w odpowiedni sposób przyłożą się do moich zaleceń, to wspólnym działaniem możemy wiele poprawić. Mając na względzie wyrozumiałość i zaangażowanie zawodników liczę, że działania te w przyszłości mogą istotnie wpłynąć na osiągnięcia sportowe tej drużyny.

Zapytany dlaczego podjął się tej roli trener odpowiedział:

Biorąc pod uwagę tendencję schyłkową rozwoju tej dyscypliny sportu w naszym kraju uważam, że ruch amatorski jest swoistą alternatywą obrazującą wielkie zainteresowanie tą dziedziną. Oczywiście nie zastąpi on zawodowego sportu ale może w istotny sposób wpłynąć na świadomość, a zarazem na decyzje podejmowane przez hokejową centralę. Uważam również, że piłkarze posiadają szeroką rzeszę swoich kibiców, hokeiści natomiast znacznie skromniejsze grono sympatyków jednakże bardziej fanatycznych. Ja do nich należę bo bardzo lubię tę dyscyplinę sportu.
(AF)

Robert Błażowski został drugim trenerem Krynickiech Diabłów