Upłynął ledwie miesiąc od inauguracji ligowych rozgrywek przez krynicką drużynę, a w jej składzie zaszło już kilka istotnych zmian - odeszło trzech zawodników, ale i trójka uzupełniła szeregi uzdrowiskowej drużyny.

W październiku zespół opuścił jeden z krynickich golkiperów. Dziewiętnastoletni utalentowany i dobrze zapowiadający się w bramkarskim fachu Marek Kachniarz między słupkami seniorskiego teamu rozegrał zaledwie jedno spotkanie. O rozstaniu z zespołem zadecydowały względy pozasportowe. Góry zamienił na morze, broni barw zespołu juniorów gdańskiego Stoczniowca.

W minionym tygodniu, poszukując swojej szansy na rozwój kariery, klubowe barwy zmieniło dwóch kolejnych katehetów. Tomasz Cieślicki i Grzegorz Horowski próbować będą sił w zespole mistrza Polski Cracovii. Z KS KTH w bieżącym sezonie rozegrali po osiem spotkań, Tomasz zapisał na swoim koncie osiem goli i siedem asyst, Grzegorz siedem bramek i trzy podania. Byli jednymi ze skuteczniejszych graczy uzdrowiskowego teamu. Obydwaj być może już w najbliższy piątek będą mieli okazję zaprezentowania się w nowym, ekstraligowym zespole.

Z odchodzącymi do Krakowa rolami niejako zamienili się wychowankowie Klubu Młodzieżowego, którzy z "pasami" związani byli przez ostatnie trzy sezony. Po wielu perypetiach i formalnościach, w miniony weekend Marek Bryła, Michał Karcz i Krzysztof Kozak, po raz pierwszy w tym sezonie mogli wreszcie wystąpić jako zawodnicy KS KTH. Dla dziewiętnastoletniego Michała, który uzdrowisko opuścił jako młodzik, sobotnie spotkanie z bytomską Polonią było debiutem w zespole krynickich seniorów. Gra w trykocie z numerem 73. Krzysztof i Marek już w poprzednim sezonie reprezentowali barwy "macierzystego" klubu. W obecnym założyli koszulki z numerami odpowiednio 4 i 19.
(e2rds)



-= 3267 =-