ZawszeKTH
Serwis Internetowy Miłośników Krynickiego Towarzystwa Hokejowego
SEZON 2011/2012

INFORMACJE
2011/2012


04.12.2011
Krynickie Diabły - XXXL Košice 9:9

W minioną sobotę na krynickim lodowisku rozegrane zostało towarzyskie spotkanie pomiędzy drużyną Krynickich Diabłów, a XXXL Košice ze Słowacji.


Ostatni taki mecz, tych od wielu już lat zaprzyjaźnionych ze sobą drużyn, odbył się w wyjątkowym miejscu koszyckiej Steel Arenie, na której niespełna dwa miesiące później odbyły się Mistrzostwa Świata w Hokeju na Lodzie 2011 reprezentacji narodowych krajów skupiających w swych szeregach najlepszych hokeistów na świecie. Wtedy to kryniczanie odnieśli dosyć spektakularne zwycięstwo pokonując gospodarzy 10:2.

W meczowym składzie drużyny Diabłów swój debiut zaliczył Jerzy Pociecha, dobrze znany i pamiętany szerokiemu gronu kibiców ze swych występów w pierwszej drużynie KTH jeszcze w latach 80-tych ubiegłego stulecia. Na marginesie wspomnieć należy, że gra w defensywie z takim zawodnikiem, posiadającym wyjątkową umiejętność przewidywania, charakteryzującym się opanowaniem i dobrym przeglądem sytuacji, to naprawdę przyjemność. W spotkaniu tym również Robert Błażowski zawiesił swe trenerskie atrybuty w postaci tablic taktycznych i gwizdka, by przybrać hokejowy sprzęt i wesprzeć swych podopiecznych na lodzie. W szeregach gości także można było zaobserwować kadrowe zmiany. Szczególną uwagę przykuwały ambitne poczynania na lodzie nowego nabytku słowackiego teamu Litwina Vladislav'a Suchanov'a.

Mimo, iż znaczenie i ranga spotkań towarzyskich jest nieco mniejsza od ligowych zmagań to trudno powiedzieć aby którakolwiek z drużyn pozwalała sobie na ignorowanie przeciwnika. Słowacy od pierwszego gwizdka zaczęli bardzo intensywnie nacierać częstokroć spychając gospodarzy do własnej tercji obronnej. Bilans otwarcia zapoczątkowany przez Jacka Kacprzyckiego należał jednak do kryniczan. Niebawem gościom za sprawą Marka Mryglot'a, kapitana przyjezdnych, udało się doprowadzić do wyrównania. Pomimo, iż słowaccy zawodnicy uwijali się jak w ukropie by jak najczęściej zagrozić krynickiej bramce to jednak szczęście bardziej sprzyjało gospodarzom. To oni przejęli inicjatywę i dzięki celnym trafieniom kolejno Łukasza Domka, Michała Pajora oraz Andrzeja Kacprzyckiego uzyskali do końca pierwszej tercji trzybramkową przewagę.

Kolejne starcie to optyczna i bogatsza w zdobycze bramkowe przewaga gości którzy dzięki celnym strzałom Daniel'a Pisoar'a Kovač i dwukrotnie Michal'a Mryglot'a, przy jednym trafieniu Tomasza Majchrzaka na rzecz Diabłów, zmniejszają bramkowy dystans.

Trzecia odsłona okazała się najbardziej obfita w gole gdyż padło ich w sumie aż dziewięć. Obie drużyny zagrały tak zwany otwarty hokej dzięki czemu zaobserwować można było więcej swobody w poczynaniach zawodników na lodzie. Dosyć szybko przemieszczające się akcje z jednej pod drugą bramkę stwarzały bardzo wiele dogodnych sytuacji do pokonania strzegących ich wrót bramkarzy. Trwała wymiana ciosów. Po zdobyciu przewagi przez jedną ze stron, drugiej niemalże natychmiast udawało się doprowadzać do wyrównania. Ta część gry okazała się z kolei szczęśliwsza dla gości, którzy zaliczyli o jedno trafienie więcej od kryniczan doprowadzając tym samym do wyrównania. Szalę zwycięstwa na rzecz słowackiej drużyny mógł jeszcze przeważyć podyktowany w ostatniej minucie spotkania rzut karny. Strzegący jednak krynickiej bramki Jano Havaš nie dał się pokonać swoim ziomkom. W trakcie meczu hat-trick'a na swoje konto zapisał kapitan słowackiej drużyny Marek Mryglot, a po stronie gospodarzy Tomasz Majchrzak. Niewiele gorzej w statystykach wypadli Michał Pajor oraz Andrzej Kacprzycki zaliczając po dwa celna trafienia i jednej asyście.

Tradycyjnie po meczu doszło do spotkania towarzyskiego w jednej z krynickich restauracji. Przy stole przybranym w wykwintne smakołyki i odrobinę tokajskiej nalewki wieczór upłynął w miłej i sympatycznej atmosferze. Radosnym bajaniom zdawało się nie być końca, a ku zdziwieniu Kryniczan, a Słowaków wręcz osłupieniu, jeden z krynickich zawodników wykazał się szczególną znajomością ludowych słowackich przyśpiewek. Tę rundę z pewnością zapisać można na konto gospodarzy.
(AF)


03.12.2011
Krynickie Diabły - HC XXXL Košice 9:9 (4:1, 1:3, 4:5)
    1:0 Kacprzycki Jacek, (Błażowski Robert)
    1:1 Mryglot Marek, (Vladislav Suchanov)
    2:1 Domek Łukasz
    3:1 Pajor Michał, (Makuch Stefan)
    4:1 Kacprzycki Andrzej, (Kacprzycki Jacek)
    4:2 Kovač Pisoar Daniel, (Žahowič Rudo)
    4:3 Mryglot Michal, (Vladislav Suchanov)
    4:4 Mryglot Michal, (Balnak Pavol)
    5:4 Majchrzak Tomasz
    5:5 Mryglot Marek, (Mryglot Michal)
    5:6 Suchanov Vladislav, (Kovač Pisoar Daniel)
    6:6 Majchrzak Tomasz, (Pajor Michał)
    6:7 Okoličany Richard, (Žahowič Rudo)
    7:7 Pajor Michał, (Kacprzycki Andrzej)
    8:7 Kacprzycki Andrzej, (Majchrzak Tomasz)
    8:8 Kovač Pisoar Daniel, (Žahowič Rudo)
    9:8 Majchrzak Tomasz
    9:9 Mryglot Marek, (Mryglot Michal)

Sędzia Główny: Bryniarski Jarosław

Krynickie Diabły:
Hebda Zbigniew, (od 30 min. Havaš Jano) - Kukulak Łukasz, Domek Łukasz, Pajor Michał, Makuch Stefan, Majchrzak Tomasz - Pociecha Jerzy, Flieger Andrzej, Kacprzycki Jacek, Kacprzycki Andrzej, Błażowski Robert oraz Szmuc Witold i Wrona Mateusz. II Trener Błażowski Robert







-= 4853 =-






  

KRYNICKIE TOWARZYSTWO HOKEJOWE
w historii KTH


zawiązane zostało
23 LISTOPADA 1928 r.

Mistrz Polski
- 1950 -

Wicemistrz Polski
- 1949, 1951, 1953, 1999 -

Brązowy Medal MP
- 1937, 1952, 1957, 2000 -
OLIMPIJCZYCY MISTRZOWIE i MEDALIŚCI MŚ i ME
REPREZENTANCI POLSKI
MISTRZOWIE i MEDALISCI
MISTRZOSTW POLSKI
DZIAŁACZE ZAWODNICY
2021   2020   2019   2018   2017   2016   2015   2014   2013   2012   2011   2010   2009   2008   2004   2003   [PZHL] [STATYSTYKI LIGOWE]
[CRACOVIA] [TYCHY] [POLONIA] [PODHALE] [JASTRZĘBIE] [UNIA] [KATOWICE] [GDAŃSK] [NAPRZÓD] [SMS]
[TORUŃ] [ZAGŁĘBIE] [DĘBICA] [MMKS] [STOCZNIOWIEC]
Copyright 1999-
ZawszeKTH
materiały oznaczone są własnością osób lub instytucji wskazanych w oznaczeniu, pozostałe należą do serwisu Zawsze KTH
kopiowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób tylko za pisemną zgodą ich właścicieli