Sobotni mecz katehetów z GKS Katowice nie odbył się, ponieważ znaczna część krynickich zawodników odmówiła udziału w grze, podstawą tej decyzji miały być nieuregulowane finanse wobec graczy. Do zaistniałej sytuacji na gorąco odniósł się prezes KS KTH Henryk Czarny, a wysłuchali redaktorzy serwisów kateheci.pl i ZawszeKTH.

Prosimy o komentarz do dzisiejszego zachowania zawodników, którzy nie stawili się na mecz poza juniorami, jak prezes ocenia tę sytuację i dlaczego tak się stało?

Henryk Czarny: Oceniam bardzo negatywnie to zdajecie sobie państwo z tego sprawę tym bardziej, że dwa dni temu nasi zawodnicy dostali dosyć duże wypłaty, które - miałem nadzieję spowodują, że przez jakiś czas odetchniemy troszkę od tych spraw finansowych i będziemy mogli poszukiwać dalszych sponsorów, a wszystko wskazuje na to że w najbliższym czasie ponownie będzie zastrzyk finansowy dla naszej drużyny. Ale teraz pytanie czy aby na pewno naszej, bo gros chłopaków niestety nie pojawiło się na meczu z Katowicami a cała sytuacja wyniknęła dzień po wypłatach, gdy stwierdzili, że chcą mieć wyrównane większe pieniądze w tym sezonie i jeśli taka decyzja z naszej strony, strony zarządu, nie zapadnie wówczas nie wyjdą na spotkanie z Katowicami, które dzisiaj nota bene awansowały do ekstraligi bardzo łatwym sposobem, a szkoda. Chociaż gratuluję Katowicom serdecznie. Natomiast jestem załamany postawą naszych zawodników i nie potrafię sobie wytłumaczyć dlaczego tak się stało, dlaczego gdy już się znalazły pieniądze i gdy mogli poświęcić się grze, zdecydowali inaczej. Zostało nam siedmiu, ośmiu chłopaków, którzy wyszli na lód, natomiast ci, którzy miałem wrażenie zawsze będą z Krynicą i tak do tej pory było, jednak ten nasz klub pozostawili samemu sobie w tym momencie.

Jakie to były wypłaty, czy była podstawa aby nie przystąpić do tego meczu?

Ja myślę, że nie było podstaw, jako że te wypłaty były dość wysokie. Nie mogę mówić o konkretach, ale to były wypłaty rzędu nawet kilkunastu tysięcy w wypadku kilku zawodników, którzy grają w naszym klubie od lat. Natomiast moment gdy po wypłatach stwierdzono, że zarząd klubu w jakiś sposób przejął te pieniądze, gdy udano się do burmistrza z pretensjami, gdy stwierdzono, że nie wyjdą na mecz jeżeli do godziny siedemnastej dzisiaj nie dostaną pieniędzy już przelał kielich goryczy. Z kilkoma panami postanowiłem rozwiązać kontrakty. Inni zawodnicy stwierdzili, że jeżeli tak ma to wyglądać oni również proszą, żeby wysłać im rozwiązanie kontraktu - chociaż mieli propozycje żeby dalej grać - żeby wysłać im rozwiązanie kontraktu do domu. Co też zostanie uczynione w najbliższym czasie.

Warto powiedzieć, za jaki okres były te pieniądze które otrzymali hokeiści, czy są to zaległości, czy za bieżący sezon?

Pieniądze, które otrzymali zawodnicy to muszą być pieniądze na ten sezon jako, że umowa zawarta z miastem obliguje nas do tego. To jest dotacja na sport kwalifikowany i pieniądze mogą być wydatkowane od momentu kiedy umowa została podpisana. To są pieniądze wypłacone w tym czasie właśnie i do końca listopada 2012 roku musimy rozliczyć całą dotację. Nie mogliśmy wszystkich wydać na zawodników, bo są inne płatności, jest jeszcze przyszły sezon, jeszcze musimy mieć pieniądze aby dalej funkcjonować.

Na jakiej więc podstawie zawodnicy nie stawili się dzisiaj na mecz skoro pieniądze za bieżący sezon otrzymali?

Nie wiem. Jestem zszokowany, załamany całą sytuacją. Naprawdę miałem tych chłopaków za ludzi , którzy żyją tym KTH i tutaj teraz mówię szczerze przecież bywały takie sytuacje kiedy nie mieli płacone po parę miesięcy, wiadomo były sytuacje zapalne, ale wiedzieli doskonale, że my musimy te pieniądze znaleźć żeby były dla nich wypłacone i tak się zawsze działo. Wiem, że trudno żyć kiedy człowiek ma świadomość że przez kilka miesięcy nie dostał wypłaty ale w momencie kiedy te pieniądze się pojawiły, kiedy dostali duży zastrzyk finansowy decydują, że nie wyjdą na mecz - to po prostu nie wiem.

Czy Zarząd wyda komunikat w tej sprawie?

W przyszłym tygodniu zechcemy opisać kulisy całej tej sprawy i będziemy chcieli również zorganizować spotkanie kibice-hokeiści-zarząd żeby wyjaśnić pewne niejasności, jako, że dotarły do nas informacje, że z tej dotacji wypłacono zawodnikom po tysiąc czy też po pięćset złotych. Jest to wierutna bzdura. Kilku młodych zawodników, właściwie jeden, otrzymał pięćset złotych, inni dostawali od tysiąca do dwóch, natomiast cała reszta od paru dobrych tysięcy do nawet kilkunastu.

Jutrzejszy mecz z Legią nie odbędzie się?

Ze względów organizacyjnych odwołaliśmy ten mecz, żeby nie ponosić kosztów. Zobaczymy czy będzie zmiana terminu, czy będziemy mieli kim grać. Wszystko okaże się w przyszłym tygodniu.



-= 1745 =-