W minioną niedzielę zakończył się finałowy turniej juniorów młodszych rozgrywany w ramach XVIII Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach zimowych, w tej kategorii wiekowej krynicki klub nie miał swojej drużyny, ale barw jednego z finalistów bronił wychowanek KTH KM Karol Kisielewski.

Karol Kisielewski rocznik 1995 wychowanek KTH KM, reprezentant Polski kadry U16 (2010), brązowy medalista MP młodzików (2010)

Szesnastoletni napastnik, najskuteczniejszy gracz (29 bramek i 17 asyst ) krynickich juniorów młodszych w rozgrywkach 2010/11, reprezentant Polski w zespole U16, do nowego sezonu przygotowywał się m.in. uczestnicząc w treningach seniorów KS KTH, ale wiadomo było, że wkrótce zmieni klubowe barwy. Szkoleniowiec katehetów Josef Doboš, kiedy okazało się, że kryniczanie grać będą w I Lidze zespołem złożonym z miejscowych zawodników ubolewał, iż utalentowany i pracowity wychowanek opuszcza uzdrowisko. A Karol wybrał KS Sanok i sanockie II Liceum, gdzie uczy się cała obecna jego drużyna. - O tej szkole dowiedziałem się od kolegów z innych drużyn. Szkoła według mnie dobra, nasi trenerzy i organizatorzy kładą duży nacisk na naukę, więc mamy dość dobre oceny - chwalił placówkę i szkolną kadrę młody hokeista.

Nauka idzie w parze z hokejem. W mijającym sezonie wychowanek KTH KM reprezentował sanocki klub w krajowych rozgrywkach juniorów młodszych i słowackiej I Lidze Dorastu. Podobnie jak w poprzednich sezonach i teraz udział w zawodach pieczętował punktami za celne trafienia i asysty. W transgranicznej rywalizacji ze słowackimi drużynami rozegrał dotąd trzydzieści spotkań, w których zdobył 26 goli i zanotował 30 asyst, jest jednym z najskuteczniejszych graczy zespołu. W krajowej lidze wystąpił w dziesięciu meczach i zgromadził kilkanaście punktów. Na przełomie lutego i marca z sanockim zespołem podczas XVIII OOM uczestniczył w finałach rozgrywek juniorów młodszych kończąc zawody tuż za podium, na czwartej pozycji. W punktacji kanadyjskiej mistrzostw z trzema bramkami i jedną asystą na koncie zajął siódmą lokatę.

Czy po zakończeniu sezonu nabierający doświadczenia młody hokeista powróci do macierzystego klubu i dołączy do kolegów stawiających pierwsze kroki w ligowych rozgrywkach w składzie KS KTH? Raczej nie można na to liczyć. - Zostaję w Sanoku - deklaruje szesnastolatek - uważam, że klub i trenerzy zapewniają naszej drużynie jak najlepsze warunki do rozwoju naszych umiejętności.
(e2rds)



-= 1964 =-