Wysoko wygrali kateheci rewanż z nowotarskim MMKS, w niedzielnym spotkaniu trafili celnie do bramki rywali dwanaście razy tracąc jedynie trzy gole.

Spotkanie rozpoczęło się od szybkiej bramki dla KTH już w 14 sekundzie gry, kilka minut później odpowiedzieli rywale, a za chwilę poprawili gospodarze, dalej mecz wyglądał już jak dzień wcześniej, ze wskazaniem na drużynę przyjezdnych. Odmiana, i to dość znacząca, nastąpiła w drugiej odsłonie. W 25 minucie golkiper gości kapituluje po raz trzeci i od tego momentu spiker co rusz ogłaszał kolejne celne trafienie, a po czterdziestu minutach miejscowi prowadzili 9-3. W ostatniej tercji kryniczanie jeszcze trzykrotnie podwyższali wynik i mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem KTH 12-3.

Dobrego meczu i zwycięstwa oczekiwali sympatycy uzdrowiskowego zespołu, druga część zawodów i wynik mogą satysfakcjonować. Słowa uznania należą się również drużynie gości, która w dwumeczu pokazał się z jak najlepszej strony, waleczność i umiejętności pozwoliły młodemu zespołowi wysoko podnieść poprzeczkę w meczu z faworytem.

Za tydzień kateheci wyjadą do Warszawy, gdzie zmierzą się z siódmym zespołem I Ligi, stołeczną Legią. Będą to ostatnie mecze pierwszej rundy sezonu zasadniczego.
(e2rds)


Po meczu powiedzieli:

Adam Kilar - trener KS KTH Krynica:
Przede wszystkim było skutecznie. Kilku zawodników odblokowało się i to jest pozytywne. Straciliśmy trzy bramki, musimy popracować nad obroną. Nie możemy takich błędów robić. Akurat dzisiaj nastrzelaliśmy trochę goli, ale nie możemy ich tracić, bo kiedy przyjdą mecze na styku, głupio stracone bramki nie mogą mieć miejsca. Muszę pochwalić zespół, wyszli na to spotkanie zupełnie jak inna drużyna niż wczoraj. Chcieli grać i przede wszystkim zagrali zespołowo, niektóre akcje były bardzo fajne, wszystko było przemyślane. Miejmy nadzieję, że to nie będzie tylko taki pojedynczy epizod. Chłopaki udowodnili, że potrafią grać w hokej.

Jacek Szopiński - trener MMKS Nowy Targ:
Troszeczkę nas w tych meczach los doświadczył, bo w zasadzie nie mogliśmy skompletować składu. Akurat dopadły nas kontuzje, choroby i wypadło nam ośmiu zawodników z podstawowego składu. W pierwszym meczu na pewno zagraliśmy dużo lepiej, przede wszystkim konsekwentniej niż w drugim, ale trzeba nadmienić, że po pierwszym spotkaniu straciliśmy jeszcze dwóch zawodników, t.j. Marek Michał i Sulka Krzysztof, i dzisiaj mogło grać tylko dwunastu. Troszkę za wysoko przegraliśmy. Przyczyną tego był spory ubytek sił, dwa mecze z takim przeciwnikiem w dwunastu ciężko jest grać. Do połowy meczu, póki starczało sił, prezentowaliśmy się nieźle. Później dostaliśmy serię bramek, przy tym nie mieli najlepszego dnia nasi bramkarze. Spadła motywacja po straconych golach. Na mecze na tym poziomie w I Lidze trzeba mieć przynajmniej trzy piątki, tym bardziej, że nasza drużyna jest młoda, złożona z juniorów i juniorów młodszych, i mamy w zasadzie tylko dwóch starszych zawodników. Można było się spodziewać, że w pewnym momencie braknie sił, a wtedy i głowa nie pracuje i gra nie wychodzi tak jak by się chciało. Ogólnie z pierwszego meczu można być umiarkowanie zadowolonym, z drugiego na pewno nie. Teraz musimy cierpliwie czekać aż wszyscy powrócą do drużyny, wyleczą kontuzje, choroby i myślę, że znów wrócimy na ten poziom, który prezentowaliśmy na początku. Z drużynami z czołówki spotkamy się jeszcze w serii rewanżowej i tam postaramy się pokazać na co faktycznie nasz zespół stać.


23.11.2008
KS KTH Krynica - MMKS Nowy Targ 12 – 3 (2-1,7-2,3-0)
    1 - 0 00:14 D.Dubel – M.Dubel
    1 - 1 03:55 Kmiecik (-1)
    2 - 1 04:54 D.Bulanda – D.Kruczek (+2)
    3 - 1 24:52 Horowski - Brocławik
    3 - 2 30:03 Kmiecik - Leśniowski (4/4)
    4 - 2 30:36 D.Dubel - Pach
    5 - 2 31:11 D.Kruczek
    6 - 2 33:42 Żołnierczyk - Domek
    6 - 3 34:24 Kapica
    7 - 3 35:05 Zabawa
    8 - 3 35:48 Rząca – Piksa (+1)
    9 - 3 38:37 D.Bulanda – Błażowski - Myjak
    10 - 3 42:45 Brocławik - Horowski
    11 - 3 45:58 Zabawa (+1)
    12 - 3 49:50 D.Bulanda – Zabawa – Błażowski

kary: KTH 22 min. (10 min. T.Bulanda niesportowe zach.) - MMKS 36 min. (10 min. K.Bryniczka niesportowe zach.)
strzały na bramkę: KTH 30 – MMKS 33
sędziowali: J.Strzempek oraz K.Zygmunt i P.Radzik

KS KTH Krynica-Zdrój:
Kachniarz, od 40:00 M.Ziaja – Tyczyński, Pach (2), M.Dubel, D.Dubel (2), Papież – D.Kruczek (2), Myjak, Zabawa, Błażowski, D.Bulanda – Piksa (2), Rząca, Horowski, T.Bulanda (2+10), Brocławik – Dudzik, Chabior, Domek (2), Tomasiak, Żołnierczyk – trenerzy A.Kilar i Z.Kustra

OSSM MMKS Nowy Targ:
Furca, od 35:10 Niesłuchowski (2) – Kret (6), Kmiecik, Leśniowski (2), Puławski – Wróbel (2), W.Bryniczka (2), K.Bryniczka (2+10), Kapica oraz Szymal, Cecuła (2), Steliga (8), Zwinczak – trener J.Szopiński


-= 1512 =-