14.12.2008I Liga: KS KTH – Stoczniowiec II 7-2 Sportowe porzekadło mówi, że zwycięzców się nie ocenia. Nieważny jest sposób i styl, liczy się tylko wygrana. Kateheci wygrali rewanżowe spotkanie z rezerwami Stoczniowca 7-2.
Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem, co już pachniało sensacją. Gra niemal bez przerwy toczyła się w strefie obronnej gdańszczan, ale kateheci nie mogli poradzić sobie z mądrze broniącymi się hokeistami Stoczniowca i niezwykle szczęśliwie broniącym Cezarym Mazą. Nie zdołali nawet wykorzystać pięciominutowej przewagi, kiedy karę meczu za uderzenie i zranienie Roberta Brocławika otrzymał Błażej Prygoń.
Kolejne dwadzieścia minut mimo, że okraszone w sumie sześcioma golami, mogłoby być przykładem jak nie grać z potencjalnie słabszym przeciwnikiem. Kateheci szybko zdobyli dwie bramki, na listę strzelców wpisali się solenizant Dawid Bulanda i kapitan zespołu Mateusz Dubel, ale równie szybko zmarnowali wypracowaną przewagę, dwukrotnie pozwalając przeciwnikom skutecznie zagrać z kontry. Obydwie bramki zdobył Aron Chmielewski, autor także jedynego gola zespołu gości w sobotnim spotkaniu. Remis, słabszy okres gry kryniczan i coraz śmielej poczynający sobie młodzi hokeiści z Gdańska, to mieszanka, która mogła zaowocować niespodzianką. Związane z tym napięcie znalazło ujście w starciu dwóch Marcinów, Zabawy z KTH i Kabata z drużyny gości. Obydwaj otrzymali kary meczu, dla szkoleniowca Stoczniowca była to strata drugiego zawodnika w tym spotkaniu. Chwilę później dwie następne szybkie bramki w wykonaniu Dawida Tomasiaka i Marcina Papieża zadecydowały o dalszym przebiegu spotkania.
W trzeciej odsłonie kryniczanie byli już stroną dominującą, wypracowali sobie przewagę w polu i kontrolowali grę, precyzyjne podania pozwalały szybko przemieszczać się pod bramkę rywali i stwarzać dogodne sytuacje strzeleckie, szwankowała jedynie skuteczność i w efekcie do siatki gdańszczan guma wpadła tylko trzy razy. Spora w tym zasługa gdańskiego golkipera, który ponad czterdzieści razy wybronił swój zespół z opresji.
Gole Rafała Żołnierczyka, Grzegorza Myjaka i Dawida Bulandy ostatecznie ustaliły wynik konfrontacji. Kateheci wygrali 7-2, kolejne zdobyte punkty przy równoczesnych wygranych pojedynkach Unii z GKS Katowice pozwoliły krynickiej drużynie umocnić się na pozycji wicelidera. Do oświęcimian KTH nadal traci siedem oczek, ale przewaga nad trzecim w zestawieniu GKSem wzrosła do ośmiu punktów.
Koniec 2008 roku i początek nowego będzie dla katehetów trudnym okresem. W ostatnich przed przerwą spotkaniach (20 i 21 grudnia) podopieczni Adama Kilara i Zdzisława Kustry w wyjazdowych spotkaniach zmierzą się z liderem rozgrywek oświęcimską Unią, a w pierwszych dniach stycznia podejmować będą kolejnego pretendenta do awansu HC GKS Katowice.
(e2rds)
Aktualizacja 16.12.2008: w protokole meczowym skorygowano strzelca szóstej bramki dla KS KTH, był nim Dawid Kruczek, a nie jak wstępnie zapisano w protokole Grzegorz Myjak.
Wyniki pozostałych spotkań:
6 - 4 MMKS Nowy Targ - MKS Cracovia
4 - 5 Orlik Opole - Legia Warszawa
1 - 4 HC Katowice - TH Unia Oświęcim
14.12.2008
KS KTH Krynica - Stoczniowiec II Gdańsk 7 - 2 (0-0,4-2,3-0)
1 - 0 21:15 D.Bulanda - Myjak (+1)
2 - 0 25:14 M.Dubel
2 - 1 26:18 Chmielewski - Kwieciński
2 - 2 30:35 Chmielewski - Błażejczyk
3 - 2 37:11 Tomasiak - Żołnierczyk
4 - 2 38:35 Papież - Piksa - M.Dubel (+1)
5 - 2 43:41 Żołnierczyk - Pach
6 - 2 44:00 D.Kruczek - M.Dubel - Chabior
7 - 2 52:38 D.Bulanda
kary: KTH 35 min. (w tym 25min. M.Zabawa kara meczu za ostrość)
Stoczniowiec 56 min. (w tym 25 min.B.Prygoń kara meczu za atak kijem trzymanym oburącz i zranienie przeciwnika oraz 25min. M.Kabat kara meczu za ostrość)
strzały na bramkę: KTH 48 – Stoczniowiec 16
sędziowali: P.Breske oraz P.Radzik i S.Adamoszek
KS KTH Krynica-Zdrój:
M.Ziaja (Kachniarz n/g) – Tyczyński, Pach, D.Dubel (2), M.Dubel, Papież – D.Kruczek, Myjak (2), Zabawa (25), Błażowski, D.Bulanda – Piksa (2), Rząca, Horowski, T.Bulanda, Brocławik – Chabior, Gurgul (2), Żołnierczyk (2), Tomasiak, Domek – trenerzy A.Kilar i Z.Kustra
GKS Stoczniowiec II Gdańsk:
C.Maza (Stepokura) – Kabat (2+25), Kwieciński, Chmielewski, Prygoń (25) – Dittmer, Ruszkowski, Klata (2), Nowak, Gimiński – Rubacha (2), Czapkowski, Kubiak, Błażejczyk – trener J.Mależ
-= 1556
=-