Reprezentacja Polski do lat 16 w miniony weekend wygrała w Budapeszcie międzynarodowe zawody z cyklu IceCenter Cup. W składzie Biało-Czerwonych było trzech zawodników KTH KM.

Adam Krok rocznik 1997 kapitan zespołu młodzików KTH KM, na początku listopada 2012r. zadebiutował w reprezentacji Polski U16

Polacy rywalizowali z zespołami z Chorwacji, Austrii i Węgier. Jedna porażka i trzy zwycięstwa w grach eliminacyjnych pozwoliły drużynie prowadzonej przez Ireneusza Jarosza i Tomasza Jaworskiego wejść do finału, gdzie Młode Orły zdecydowanie pokonały zespół, z którym nieznacznie przegrały w eliminacjach. W reprezentacyjnym składzie do Budapesztu pojechało m.in. trzech krynickich hokeistów: napastnicy Patryk Krężołek i Marcin Czajka oraz obrońca Adam Krok, kapitan drużyny młodzików KTH KM, z którym rozmawialiśmy o powołaniu, turnieju i hokeju.

ZawszeKTH: To pierwsze Twoje powołanie do reprezentacji, jakie odczucia towarzyszyły Ci kiedy się o tym dowiedziałeś?

Adam Krok: Na początku była radość i duma, a kiedy już tam pojechałem byłem bardzo zestresowany, ale tylko przed pierwszym treningiem i pierwszym meczem.

Powołanie otrzymali również koledzy z zespołu.
Pojechaliśmy we trójkę, ale nie graliśmy we wszystkich meczach w tej samej formacji.

A z kim grałeś w parze podczas turnieju?
Pierwsze dwa mecze z Karolem Makowskim z Torunia, a pozostałe z Piotrem Jachimem z Bytomia.

Dobrze się rozumieliście?
Na początku nie mogliśmy się zrozumieć, np. który ma jechać po krążek do rogu, ale z każdą zmianą było co raz lepiej.

Brakowało Ci Grześka, z którym grasz na obronie w KTH?
Nie wiem czy mi go brakowało (uśmiech), z każdym zawodnikiem z drużyny trzeba umieć grać, a im częściej będę zmieniał partnera na obronie tym łatwiej będzie mi się zgrać przy zmianach w składzie.

W Budapeszcie zaliczyłeś jedną asystę, komu podawałeś?
Alanowi Łyszczarczykowi z Pirati Chomutov.

Jak oceniasz, to był udany debiut?
Przed turniejem liczyłem na więcej, ale tak już wyszło. Mam nadzieję na powołanie na kolejne zgrupowanie i myślę, że tam będzie jeszcze lepiej.

W rozgrywkach polskiej ligi masz na koncie 6 goli, najwięcej w naszym zespole, mimo, że jesteś obrońcą, masz jakiś patent na krajowych bramkarzy?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem (uśmiech), trzeba po prostu zachować zimną krew, znaleźć jakąś lukę w bramce i mocno, a przede wszystkim celnie uderzyć.

Jak uważasz czy do tego, że otrzymałeś powołanie przyczyniła się ta skuteczność? Masz też na swoim koncie tytuł najlepszego obrońcy tegorocznego turnieju pod patronatem Jerzego Mruka drużyn OOSM.
Skuteczność pewnie w jakiś sposób przyczyniła się do tego, ale myślę, że ważniejszy był mój styl gry, to że zawsze staram się być tam gdzie trzeba.

To bardzo dobra cecha, dla obrońcy szczególnie... pozycja na jakiej grasz, to przypadek czy świadomy wybór od początku szkolenia?
Na początku, kiedy zaczynałem grać, chciałem być napastnikiem, ale gdy trener zadecydował że jednak obrońcą, nie miałem nic przeciwko i teraz nie żałuję.

Jak długo trenujesz, w jakim wieku zaczynałeś?
Już prawie 7 lat, od drugiej klasy szkoły podstawowej.

Wiążesz swoją przyszłość z hokejem?
Oczywiście, jeszcze najlepiej tutaj w KTH, ale jeśli nie będzie takiej możliwości, tak jak teraz, to pewnie będę szukał innego klubu.

Byłeś już wcześniej w stolicy Węgier, czy to był pierwszy pobyt, mieliście czas na zwiedzanie?
W Budapeszcie byłem już kiedyś, ale tylko przejazdem. Czas na zwiedzanie mieliśmy mieć w drugim dniu turnieju, bo mieliśmy grać dopiero o 19, ale z powodu przegranej musieliśmy zagrać jeden mecz więcej przed południem i dlatego nie zwiedzaliśmy miasta.

Być może będzie jeszcze okazja podczas innych wyjazdów z reprezentacjami. Czy treningi z kadrą różniły się od tych w klubie, były jakieś nowe albo ciekawe elementy zajęć?
Trochę się różniły. Nie trenowaliśmy techniki jazdy i szybkości tylko taktykę, głównie wyjście z tercji, które bardzo różniło się od tego, jakie rozgrywamy w klubie, i grę w przewadze.

Urozmaicenie szkolenia to dodatkowa korzyść z powołania, powiedziałeś, że masz nadzieję na kolejne...
Myślę że mam szansę. Chociaż w Polsce jest mało hokeistów, to jednak jest konkurencja i na pewno każdy pokaże się z najlepszej strony, by grać w reprezentacji.

Tego Ci życzę, gratuluję wygranej w turnieju i debiutu, dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.

Icecenter Cup 2012 - Budapeszt, 2-4.11.2012
    02.11.2012 Polska U16 - UTE/Vasas2 (HUN)    7-2 (4-0,1-0,2-2)
    02.11.2012 Polska U16 - LA STARS (AUT)    2-3 (0-0,1-1,1-2)
    03.11.2012 Polska U16 - KHL Mladost (CRO)    6-1 (2-0,2-0,2-1)
    03.11.2012 UTE/Vasas1 (HUN) - Polska U16    1-2 (0-0,1-2,0-0)
    04.11.2012 LA STARS (AUT) - Polska U16    3-7 (0-3,2-2,1-2) - finał