16.12.2012PLHK: zabrakło szczęściaW niedzielnej konfrontacji ligi kobiet drużyna MKHL uległa toruńskim Jaskółkom 3-4, decydująca o zwycięstwie bramka padła dziewięć sekund przed końcem dogrywki. Był to ostatni mecz kryniczanek w 2012r.
Spotkanie z toruniankami rozpoczęło się niemal identycznie jak dzień wcześniej z zespołem Stoczniowca, od straty dwóch bramek. Przyjezdne zaskoczyły sprawną, szybką, kombinacyjną grą, zupełnie odmienną od tej z konfrontacji z mineralnymi na początku sezonu, a gospodynie nie mogły złapać swojego rytmu. Jak przyznała jedna z Jaskółek do zmiany charakteru gry przyczyniła się zmiana szkoleniowca i prowadzenia treningów. Wiele toruński zespół zawdzięczać może również dobrej dyspozycji Joanny Pakuła, która na swoim koncie zapisała wszystkie cztery gole.
Na początku drugiej odsłony kontaktową bramkę dla MKHL zdobyła Daniela Szeląg, grająca z kontuzją kciuka krynicka zawodniczka w niedzielnej konfrontacji wykazała się wielką determinacją, kondycją i umiejętnościami, przyjmując na siebie ciężar zarówno aktywnej bardzo napastniczki, jak i wspomagając grę obrony. Przyjezdne w połowie meczu ponownie zwiększyły dystans, ale chwilę później podczas gry mineralnych w przewadze bramkę na 2-3 zdobyła Agnieszka Pióro. Taki wynik utrzymał się do ostatnich sekund regulaminowego czasu, przysłowiowym rzutem na taśmę wyrównującego gola dała MKHL jak zawsze świetnie spisująca się Aneta Cygan, również wykorzystując osłabienie rywalek.
Dogrywkę, dziewięć sekund przed czasem, zakończyło celne uderzenie wspomnianej wcześniej najskuteczniejszej zawodniczki z Grodu Kopernika. Wartym podkreślenia jest, iż uzdrowiskowy zespół rozegrał ten mecz fair play, bez karnych minut.
Ligowe rozgrywki w 2012r. krynickie hokeistki zakończyły dwoma spotkaniami z niżej notowanymi zespołami przed własną publiką, w których zdobyły tylko jeden punkt. Miejmy nadzieję, że to tylko zadyszka, jaka w sezonie przytrafia się każdej drużynie. Zawodniczkom, które przecież dysponują odpowiednim potencjałem, co już niejednokrotnie udowodniły, potrzeba odpoczynku i regeneracji. Świąteczno-noworoczna przerwa to dobra okazja do odbudowy, by Nowy Rok rozpocząć równie skutecznie jak sezon. Kolejny mecz 5 stycznia w Tychach.
(e2rds)
16.12.2012 - PLHK
MKHL Krynica - Jaskółki Toruń 3 - 4 D (0-2,2-1,1-0;0-1)
0 - 1 00:50 Pakuła - Janusz - Tomczyńska
0 - 2 07:08 Pakuła
1 - 2 26:11 Szeląg - Pasiut
1 - 3 31:40 Pakuła - Czachowska
2 - 3 36:01 Pióro - K.Szewczyk - Darłak (+1)
3 - 3 59:16 Cygan
3 - 4 64:51 Pakuła Janusz
kary: MKHL 0 min. - Jaskółki 12 min.
sędziowali: T.Radzik oraz S.Strózik i K.Zygmunt
MKHL Krynica-Zdrój:
J.Szewczyk, od 20:00 G.Mizera - Mytnik, Kuchnia; Darłak, Pióro, Cygan - Drozd, Ruchałowska; Szelą, K.Szewczyk oraz Pasiut (A.Oleksa, Z.Oleksa, Hajduk, Górczyk, Susidko n/g)
Jaskółki Toruń:
Kamińska (Barańska n/g) - Banaś, Konopka; Wegner (2), Tomczyńska, Tokarska (6) - Prolisko, Janusz (2); Specjał, Romanowska, Pakuła - Czachowska, Mendyka; Luty, Jelińska (2)
16.12.2012 | m | pkt | br | r/b |
Unia Oświęcim | 12 | 33 | 108-25 | +83 |
Białe Jastrzębie | 12 | 30 | 113-47 | +64 |
Polonia Bytom | 12 | 30 | 136-28 | +108 |
Naprzód Janów | 12 | 26 | 109-33 | +76 |
MKHL Krynica | 12 | 22 | 92-54 | +38 |
Stoczniowiec Gdańsk | 13 | 14 | 43-72 | -29 |
GKS Tychy | 12 | 13 | 50-61 | -11 |
Jaskółki Toruń | 13 | 12 | 49-75 | -26 |
Cracovia Kraków | 12 | 3 | 28-113 | -85 |
Podhale N.Targ | 12 | 0 | 9-229 | -220 |
-= 2989
=-