13.10.2012PLHK: Pięć Piórek i trzy punktyW lidze kobiet na krynickim lodowisku w sobotnie przedpołudnie rywalizowały uzdrowiskowy MKHL i Atomówki Tychy. Bardzo dobra strzelecka dyspozycja kapitan kryniczanek Agnieszki Pióro zapewniła miejscowym zwycięstwo 8-6.
Reprezentacyjna napastniczka w kadrze mineralnych, nazywana przez koleżanki Piórko, aż pięciokrotnie pokonała golkiperki tyskiego zespołu, wtórowały jej Aneta Cygan (2 gole i cztery podania) oraz Karolina Szewczyk (1+1). Ale kryniczanki musiały sporo się natrudzić, by osiągnąć ten wynik. Atomówki również miały apetyt na punkty i równie mocno pracowały sześciokrotnie zmuszając miejscowe bramkarki do kapitulacji. Trzy razy na listę strzelców wpisała się Agnieszka Dziedzioch, po jednym golu zaliczyły Sylwia Łaskawska, Klaudia Musioł i Martyna Solorz.
Wynik otworzyły Atomówki już w drugiej minucie konfrontacji, jednak gospodynie wyrównały i przejęły bramkową inicjatywę w połowie pierwszej tercji. Jeszcze przed przerwą guma wpadła do krynickiej bramki drugi raz, krążek który przeszedł między parkanami Gabrieli Mizera przejęła i wbiła do siatki jedna z napastniczek GKSu, tyle, że było to już po sędziowskim gwizdku.
Dwa gole na początku drugiej odsłony pozwoliły podopiecznym Janusza Pióro zwiększyć dystans, który tyskie hokeistki starały się zniwelować goniąc wynik. W 28 min. było 4-2, chwilę później wyśmienitą okazję na zdobycie kontaktowej bramki miała Sylwia Łaskawska, jednak w konfrontacji sam na sam podczas rzutu karnego lepszą okazała się krynicka golkiperka. Niewykorzystane okazje potrafią się zemścić, kolejne dwa trafienia gospodyń ponownie zwiększyły ich bramkową przewagę i chyba uśpiły czujność. Dwukrotnie, tym razem, trafiają przeciwniczki i po czterdziestu minutach gry MKHL prowadzi 6-4.
Wyrównana w grze i bramkowych zdobyczach ostatnia tercja zmieniła wynik, ale nie dzielący zespoły dystans. Spotkanie zakończyło się wygraną miejscowych 8-6. Walkę o jak najlepszy wynik w spotkaniu okupiła kontuzją jedna z zawodniczek GKS Tychy, powracająca do hokeja po dwóch latach przerwy Agata Malcharek. Po zderzeniu na środku lodowiska z podejrzeniem pęknięcia łąkotki kości strzałkowej lewej została przewieziona do ambulatorium.
Krynickie hokeistki trzeci swój mecz zakończyły z kompletem punktów, co pozwoliło drużynie MKHL po sobotniej kolejce awansować na trzecią lokatę w ligowej tabeli.
(e2rds)
inne spotkania:
Białe Jastrzębie - Polonia Bytom 11-6
Unia Oświęcim - MMKS Podhale 19-3
13.10.2012 - PLHK
MKHL Krynica - SKKH Atomówki Tychy 8 - 6 (2-1,4-3,2-2)
0 - 1 01:12 Dziedzioch
1 - 1 10:07 K.Szewczyk
2 - 1 12:12 Pióro - Cygan (+1)
3 - 1 20:57 Pióro - Cygan
4 - 1 21:15 Pióro
4 - 2 27:59 Łaskawska - Malcharek (+1)
5 - 2 28:59 Pióro - Cygan
6 - 2 34:22 Cygan - Pióro
6 - 3 34:33 Dziedzioch
6 - 4 37:35 Dziedzioch - Chrobaszczyk
7 - 4 42:19 Pióro - Cygan
8 - 4 57:02 Cygan - K.Szewczyk - Darłak
8 - 5 57:18 Musioł
8 - 6 58:38 Solorz - Ferszt
kary: MKHL 6 min. - Atomówki 8 min.
sędziowali: S.Strózik i J.Syniawa
widzów: 50
MKHL Krynica-Zdrój:
Mizera, od 40:00 J.Szewczyk - Mytnik, Kuchnia, Cygan (4), Pióro (2), Darłak - Drozd, Ruchałowska, Szeląg, Gawdzik, K.Szewczyk (A.Oleksa, Z.Oleksa, Susidko n/g) - trenerzy J.Pióro, I. Dubiela
SKKH Atomówki Tychy:
Katarzyńska-Goj, od 34:22 Chodak - Ferszt (2), Załuska, Solorz, Urbańska (2), Malcharek (2) - Pelic, Marczyk, Łaskawska, Chrobaszczyk, Dziedzioch - Żołneczko, Garbocz, Sztyper, Zielińska (2), Musioł oraz Gajewska (Nadzimek n/g) - trener A.Worwa
-=
=-